Sąd w Irlandii przyznał odszkodowanie 11-letniej dziewczynce, która została ranna podczas lotu do Polski.
Sprawę o odszkodowanie od linii lotniczych Ryanair założył w imieniu córki ojciec 11-letniej dziewczynki. Teraz sąd High Court w Irlandii przyznał dziecku odszkodowanie.
Jest to już druga w ostatnim czasie sprawa o odszkodowanie od linii Ryanair w Irlandii. W ubiegłym tygodniu swoje odszkodowanie wywalczyła 80 -letnia pasażerka:
Więcej: Ryanair zapłaci 67.400 euro odszkodowania pasażerce w Irlandii
Do wypadku doszło w 2016 roku podczas lotu dziewczynki z jej rodzicami z Rzymu do Krakowa. Z relacji rodziny wynika, że 8-letnia wówczas dziewczynka poparzyła się gorącą czekoladą, która wylała się na jej nogi.
Prawnik dziewczynki stwierdził, że obsługa nie poinformowała jej, że napój jest gorący. Nie dostosowano też metody serwowania napoju do potrzeb dziecka. W wyniku poparzenia dziecko doznało oparzenia drugiego stopnia. W raporcie medycznym jest informacja, że gorący płyn wywołał u dziecka wyjątkowo duży ból.
Matka dziewczynki musiała natychmiast zabrać córkę z siedzenia i zdjąć jej ubranie. Kobieta stwierdziła, że na nogach skóra była poparzona i zaczęły się formować pęcherze. Dziecko bardzo płakało. Obsługa lotu nie pomogła w żaden sposób schłodzić poparzonej skóry dziewczynki.
Po wylądowaniu w Krakowie dziecko zostało zabrane do szpitala. Następnie zostało przetransportowane do Toronto w Kanadzie. Dziewczynka spędziła tam osiem dni, a następnie wróciła do domu w Kalifornii.
Przedstawiciel Ryanair zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, jednak zarząd linii zgodził się uregulować roszczenia bez wzięcia odpowiedzialności za wypadek.