Bank Centralny ostrzega przed podwyżkami cen, które uderzą we wszystkie domy w Irlandii.
We wtorek 25 stycznia rząd spotkał się, aby zatwierdzić przepisy, zgodnie z którymi każde gospodarstwo domowe w Irlandii otrzyma dopłatę do rachunków za energię elektryczną.
Dopłaty do rachunków
Plan o wartości 210 milionów euro ma pomóc mieszkańcom borykającym się z rosnącymi kosztami rachunków za energię elektryczną.
Jednorazowa dopłata wyniesie 100 euro na jedno gospodarstwo i pokryje pierwsze dwa miesiące roku, a zostanie odliczona od rachunków gospodarstw domowych w marcu/ kwietniu.
Dopłata nie będzie przesyłana do klientów, lecz bezpośrednio do dostawców energii elektrycznej. Nie ma więc konieczności składania żadnych wniosków przez mieszkańców.
Krytyka rządu
Partie opozycyjne skrytykowały rząd, a premier Micheál Martin został oskarżony, że nie żyje w prawdziwym świecie. Pojawiły się też ostrzeżenia przed długoterminową inflacją w Irlandii.
Liderka partii Sinn Féin, Mary Lou McDonald, powiedziała, że koszty życia stały się „nie do zniesienia” i oskarżyła rząd koalicyjny o brak pośpiechu w tej sprawie.
Podwyżka płac
W swojej odpowiedzi Taoiseach Micheál Martin powiedział, że koszty utrzymania są teraz kluczową kwestią, a rząd zrobi więcej, aby pomóc ludziom przetrwać bardzo znaczne podwyżki cen.
Natomiast wicepremier Leo Varadkar przyznał, że wiele osób zmaga się z coraz wyższymi rachunkami, w tym z kosztami energii i paliwa. Jego zdaniem firmy, które mogą sobie na to pozwolić, powinny teraz zwiększyć zarobki swoich pracowników.
Inflacja w Irlandii
Tymczasem Bank Centralny ostrzega przed podwyżkami cen, które w tym roku uderzą we wszystkie domy w Irlandii.
Inflacja rosła w najszybszym tempie od ponad 20 lat i przewiduje się jej dalszy wzrost w nadchodzących miesiącach. Zdaniem ekspertów spadku inflacji można oczekiwać najwcześniej pod koniec tego roku.