Lotnisko w Irlandii uzyskało zgodę na istotne zmiany, co wywołało falę niezadowolenia wśród mieszkańców.
An Coimisiún Pleanála – irlandzki organ odpowiedzialny za planowanie przestrzenne – zatwierdził plan, który wywołał falę niezadowolenia wśród niektórych mieszkańców.
Lotnisko w Dublinie
Plan ten umożliwia zwiększenie liczby lotów nocnych oraz wydłużenie godzin funkcjonowania drugiego pasa startowego na lotnisku w Dublinie.
Decyzja oznacza cofnięcie wcześniejszych zapowiedzi ograniczenia ruchu w porze nocnej, co miało na celu zmniejszenie uciążliwości dla okolicznych społeczności.
Zgodnie z nowym zezwoleniem, liczba nocnych operacji lotniczych (między 23:00 a 7:00) może wzrosnąć z dotychczasowych 65 do nawet 95 dziennie. Dodatkowo, drugi pas startowy – dotychczas zamykany w czasie od 23:00 do 8:00 – będzie teraz dostępny od 6:00 rano aż do północy.
Decyzja została uzasadniona potrzebą zwiększenia efektywności portu lotniczego i przygotowania go na dalszy wzrost liczby pasażerów.
Nowa decyzja
Zamiast sztywnego limitu liczby lotów, zastosowano system Noise Quota Scheme, który uwzględnia emisję dźwięku przez konkretne typy samolotów.
Nowe regulacje przewidują roczny limit 35 672 nocnych operacji lotniczych. Lotnisko zostało zobowiązane do prowadzenia kwartalnych raportów zawierających szczegółowe dane na temat liczby nocnych lotów, typów samolotów, parametrów technicznych i masy startowej.
Ponadto raz do roku Dublin Airport przedstawi analizę wpływu hałasu na mieszkańców – w tym liczbę osób, którym hałas poważnie zakłóca sen oraz dane dotyczące skarg i zgłoszeń.
W ramach rekompensaty lotnisko uruchomi program grantów dla mieszkańców na izolację akustyczną sypialni i poddaszy.
Protesty lokalnych społeczności
Mieszkańcy miejscowości takich jak St Margaret’s, The Ward, Malahide, Kinsealy czy Portmarnock wyrazili głębokie niezadowolenie z decyzji An Coimisiún Pleanála.
W ich opinii zwiększenie ruchu lotniczego nocą pogłębi problemy zdrowotne związane z deprywacją snu oraz negatywnie wpłynie na codzienne życie rodzin i edukację dzieci.
Wskazano również, że możliwe były alternatywne trasy lotów, które omijałyby tereny zamieszkałe, jednak nie zostały one wzięte pod uwagę.
Natomiast zarządzająca portem spółka DAA pozytywnie oceniła decyzję, uznając ją za krok w stronę lepszego wykorzystania infrastruktury i zapewnienia przyszłego rozwoju.
