
Irlandzkie płatki śniadaniowe i inne produkty zbożowe zawierają najwyższy poziom szkodliwej substancji chemicznej TFA spośród 16 krajów Europy.
Nowe badania ujawniają niepokojące dane na temat obecności tzw. „wiecznych chemikaliów” w żywności dostępnej na irlandzkim rynku. Irlandzkie płatki śniadaniowe i inne produkty zbożowe zawierają najwyższy poziom szkodliwej substancji chemicznej TFA spośród 16 krajów Europy.
Toksyczne chemikalia w Irlandii
Chodzi o TFA (kwas trifluorooctowy) – toksyczny związek chemiczny, który powstaje w wyniku rozpadu pestycydów z grupy PFAS. Substancje te są wyjątkowo trwałe, nie rozkładają się naturalnie i mogą gromadzić się w glebie, wodzie, a także w organizmach ludzi i zwierząt.
Z badań przeprowadzonych przez europejską organizację PAN Europe wynika, że najwyższy poziom TFA wykryto w produktach spożywczych sprzedawanych w Irlandii. Rekord padł w przypadku popularnych płatków śniadaniowych, gdzie stężenie wyniosło aż 360 µg/kg.
Dla porównania, produkty z innych krajów, takich jak Belgia, Niemcy czy Francja, wykazały niższe, choć wciąż niepokojące wartości – od 210 do 310 µg/kg. Analizie poddano 66 produktów zbożowych, w tym płatki, pieczywo, mąkę, makarony oraz słodycze z 16 europejskich państw. Badanie było pierwszym tego typu przeprowadzonym na poziomie unijnym.
TFA trafia do środowiska przede wszystkim w wyniku stosowania pestycydów zawierających związki PFAS. Po ich rozkładzie, TFA przenika do gleby i wód gruntowych, skąd wchłaniany jest przez rośliny – zwłaszcza pszenicę, która okazuje się wyjątkowo skuteczna w absorpcji tej substancji.
Pestycydy w produktach
W Irlandii fluorowane herbicydy są stosowane nie tylko na polach uprawnych, ale również na łąkach, boiskach, terenach szkół i parków miejskich, co dodatkowo zwiększa skalę skażenia.
TFA budzi poważne obawy naukowców. Badania na zwierzętach wykazały toksyczność rozwojową, w tym wady wrodzone i uszkodzenia narządów. Dodatkowo substancja ta wiązana jest z pogorszoną jakością nasienia, zaburzeniami pracy tarczycy, wątroby oraz układu odpornościowego.
Choć Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) nadal pracuje nad ustaleniem bezpiecznego limitu TFA w żywności, niektóre organizacje krytykują wstępne propozycje jako niewystarczająco restrykcyjne.
W odpowiedzi na rosnące obawy, Irlandzki Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (FSAI) analizuje obecnie, czy konieczne jest wprowadzenie krajowych testów żywności pod kątem TFA. Decyzja zależeć będzie m.in. od dostępności laboratoriów oraz zasadności naukowej takich badań.
FSAI podkreśla, że ochrona zdrowia publicznego jest nadrzędnym priorytetem, a działania będą zgodne z wytycznymi unijnych instytucji.








