Funkcjonariusze Gardy aresztowali w niedzielę grupę osób w stolicy Irlandii.
Funkcjonariusze Gardy aresztowali grupę osób w Niedzielę Wielkanocną w stolicy Irlandii – w związku z planowanym protestem przeciwko obowiązującym restrykcjom.
Grupa protestujących zebrała się w centrum Dublina. Sześć osób zostało zatrzymanych w związku ze złamaniem przepisów ustawy o zdrowiu, a dwie osoby za zakłócanie porządku publicznego.
Rzecznik Gardy powiedział, że funkcjonariusze wdrożyli plan działania wokół planowanego protestu przeciwników lockdownu, który miał się odbyć w niedzielę 4 kwietnia.
Obecnie obowiązują przepisy ustawy o zdrowiu z 1947 r. (Sekcja 31A – tymczasowe ograniczenia) (Covid-19) (nr 10). Nakłada to pewne ograniczenia na osoby organizujące wydarzenia na świeżym powietrzu i podróżowanie poza ustalony limit, chyba że jest na to uzasadnienie – jak skomentował.
Dzień wcześniej, w sobotę 3 kwietnia, odbył się protest przeciwko blokadzie w centrum Cork. Na wiecu zatytułowanym „Parada dla pokoju” pojawiło się kilkaset osób, w tym mówcy i muzycy oraz były radny hrabstwa Cork, Diarmaid Ó Cadhla.
W swoim przemówieniu Ó Cadhla krytycznie odniósł się do ograniczeń, rządowej polityki szczepień, a także dużych firm farmaceutycznych i ograniczeń w miejscach praktyk religijnych.
Wezwał też ludzi „w każdym mieście i wiosce w całym kraju” do organizowania podobnych protestów w każdy poniedziałek o godz. 16:00. Były radny podkreślił przy tym, by protesty w dalszym ciągu miały charakter pokojowy.
Na demonstracji wzywano też do niepłacenia grzywien dla osób, które zostają ukarane za złamanie obowiązujących restrykcji.
Podczas przemarszu protestujących obecnych było 70 funkcjonariuszy Gardy. Wiec odbył się bez żadnych incydentów.
