Przedstawiciele linii lotniczych Ryanair odnieśli się do zarzutów w sprawie dodatkowej opłaty dla podróżnych.
Linie lotnicze Ryanair nałożyły dodatkową opłatę na podróżujące starsze małżeństwo, o czym poinformowała w mediach społecznościowych ich oburzona córka.
Linie lotnicze Ryanair
Okazało się, że para w wieku ok. 80 lat wydrukowała niewłaściwe karty pokładowe na lot liniami Ryanair, a to skutkowało nałożeniem na nich dodatkowej opłaty za wydrukowanie właściwych kart pokładowych na lotnisku.
Małżeństwo przez pomyłkę wydrukowało karty pokładowe na swój lot powrotny zamiast na lot wychodzący, a za wydrukowanie poprawnych kart zapłacili 110 funtów (127 euro).
O sprawie poinformowała córka małżeństwa, która nie kryła oburzenia faktem, iż rodzice zapłacili „110 funtów za dwie kartki papieru, co zajęło minutę”.
Jej mama natomiast powiedziała w programie BBC Radio 4 Today, że strona internetowa linii lotniczych jest „bardzo myląca” i sądziła, że wydrukowała właściwe bilety.
Ojciec kobiety przyznał, że „nie mieli zbyt dużego wyboru” i musieli uiścić opłatę, ponieważ oczekiwano na nich w miejscu, do którego zarezerwowali bilety.
Dodał przy tym, że strategia Ryanaira „wydaje się polegać na wyciągnięciu jak największej ilości pieniędzy od pasażerów”.
Odprawa Ryanair
W swojej odpowiedzi przedstawiciele linii lotniczych oświadczyli:
Wszyscy pasażerowie podróżujący z Ryanair zgadzają się na dokonanie odprawy przez internet przed przybyciem na lotnisko wylotu, a wszyscy pasażerowie otrzymują wiadomość e-mail/SMS, przypominającą im o tym na 24 godziny przed odlotem.
Żałujemy, że ci pasażerowie zignorowali przypomnienie e-mailowe i nie dokonali odprawy online.
Ryanair oświadczył, że para nie dokonała odprawy online i została „poprawnie obciążona”, zgodnie z obowiązującymi w takim przypadku procedurami.