Jest to reakcja na brak odzewu ze strony rządu – jak twierdzą organizatorzy tej manifestacji w Irlandii.
Przedstawiciele Irish Truckers and Haulage Association Against Fuel Prices zapowiadają drugą fazę protestów przeciwko drastycznie wysokim cenom paliw w Irlandii.
Blokada miasta
Pierwsza pokojowa manifestacja odbyła się 24 listopada w Dublinie. Konwój złożony z ciężarówek, autobusów i innych pojazdów komercyjnych zablokował największe drogi dojazdowe do stolicy Irlandii.
Kierowcy musieli zmierzyć się ze sporymi opóźnieniami z powodu nieprzejezdnych dróg i tymczasowych objazdów. Kolumna protestujących jechała przez miasto z bardzo niewielką prędkością.
Kolejny protest
Jak twierdzą przedstawiciele tego stowarzyszenia, rząd nie odniósł się w żadnej sposób do postulatów uczestników demonstracji.
W związku z tym planowane jest przeprowadzenie drugiej fazy protestu. Do akcji zaproszono:
- Członków społeczeństwa
- Mieszkańców obszarów wiejskich
- Kierowców i właścicieli ciężarówek
- Irlandzkich rolników
- Federację taksówkarzy
- Kierowców i właścicieli vanów
- Irlandzkie statki rybackie
- Operatorów autobusów
Na obecną chwilę nie jest jeszcze znana dokładna data kolejnego protestu. Wiadomo, że organizatorzy chcą go przeprowadzić jeszcze w grudniu. Stowarzyszenie liczy jednak na wcześniejszą reakcję rządu, co pozwoliłoby na rezygnację z demonstracji.