Czują się upokorzeni - Fala oburzenia w Irlandii

Kontrowersyjna kampania rządowa wywołała silne emocje wsród mieszkańców Irlandii. Opozycja określa ją jako dystopijną, a rząd się tłumaczy.

Gdy w Irlandii pada kolejny rekord liczby osób bezdomnych, rząd opublikował kampanię, która w oczach wielu mieszkańców jest jak policzek wymierzony młodym ludziom.

Bezdomność w Irlandii

Z najnowszych danych wynika, że w październiku br. ponad 16 tysięcy ludzi korzystało z zakwaterowania awaryjnego. Wśród nich są tysiące dzieci, samotnych matek, osób starszych i młodych dorosłych, którzy, mimo pracy, nie mogą pozwolić sobie na wynajem mieszkania.

W tym samym czasie rząd opublikował kampanię wideo skierowaną do młodych osób, które… wracają mieszkać z rodzicami. Seria filmów instruuje, jak „ustalić domowe zasady”, „płacić czynsz mamie” i „brać udział w obowiązkach domowych”.

Kampania, zamiast spotkać się ze zrozumieniem, wywołała falę krytyki i gniewu. Wielu młodych ludzi i polityków uznało ją za niesmaczną, protekcjonalną i oderwaną od realiów życia.

W obliczu kryzysu mieszkaniowego, który zmusza tysiące młodych do rezygnacji z niezależności, taki przekaz odebrano jako próbę przerzucenia odpowiedzialności z rządu na jednostki.

Kryzys mieszkaniowy w Irlandii

Choć rząd ogłosił niedawno nową strategię mieszkaniową, organizacje społeczne podkreślają, że brakuje konkretnych celów zredukowania bezdomności w Irlandii. Opozycja określa opublikowana właśnie kampanię jako dystopijną.

W obliczu dramatycznych statystyk i rosnącej liczby dzieci spędzających kolejne święta w schroniskach, oczekuje się zdecydowanych i natychmiastowych działań, takich jak tymczasowy zakaz eksmisji czy przyspieszenie budowy mieszkań dostępnych cenowo.

W oświadczeniu Departament Mieszkalnictwa stwierdził, że kampania nie została stworzona przez rząd, a jest inicjatywą opracowaną i finansowaną przez Agencję Mieszkalnictwa we współpracy z irlandzką platformą informacji i wsparcia dla młodzieży Spunout.