
Wśród mieszkańców Irlandii pojawiły się obawy o przerwy w dostawach gazu.
Wobec napiętej sytuacji politycznej i rosnącej niepewności wokół dostaw energii pojawiły się obawy o przerwy w dostawach gazu w Irlandii.
Gaz w Irlandii
Do sprawy odniosła się Minister Stanu, Josepha Madigan, która powiedziała, że pomimo globalnej niepewności wokół paliw, w Irlandii nie brakuje gazu.
Minister potwierdziła, że sytuacja jest „dość bezpieczna” i że rząd dysponuje formą planowania awaryjnego.
Powiedziała też, że w razie potrzeby istnieje współpraca z Unią Europejską w zakresie współdzielenia źródeł energii.
Dobre relacje są ważne i wiele rozmów odbywa się za kulisami, aby upewnić się, że nie dojdzie do wstrząsu systemu – wyjaśniła.
Minister zapewniła:
Nie chcemy, aby ludzie wpadali w panikę. Ludzie powinni mieć pewność, że rząd ma przygotowany plan awaryjny.
Powiedziała jednak, że jeśli pojawi się określona sytuacja, to zostaną wprowadzone odpowiednie środki.
Zużycie energii
Eoin Ó Broin z Sinn Féin powiedział, że rząd musi jasno określić, w jaki sposób radzi sobie z informowaniem o bieżącym problemie zużycia i dostaw energii.
Poinformował też, że są ludzie, którzy już drastycznie ograniczyli zużycie energii, ponieważ nie stać ich na rachunki. Powiedział też, że nie spotkał się z nikim „marnującym energię” podczas tego kryzysu.
Zdaniem członka Sinn Féin rząd powinien jasno i uczciwie informować opinię publiczną o ewentualnych planach redukcji lub racjonowania energii i nie dopuszczać do przecieków do gazet.