Skala oszustw na najemcach w Irlandii rośnie, o czym informuje RTB.
Najemcy pozostają bezradni wobec nieuczciwych praktyk niektórych landlordów w Irlandii. O problemie informuje RTB za pośrednictwem gazety Irish Independent.
Według tych sensacyjnych doniesień niektórzy właściciele domów i apartamentów w Irlandii pobierają pieniądze z kaucji za wynajem (depozytu), co jest nielegalną praktyką. Poszkodowani najemcy masowo zgłaszają skargi do RTB – w 2017 roku wpłynęło ich aż 1.234, z czego pieniądze odzyskało 77% osób.
Członkowie organizacji Threshold wzywają do legalnego zapisu znaczenia słowa kaucja (deposit) – ma on oznaczać „opłata czynszu za 1 miesiąc”. W ten sposób landlordowie nie będą mogli potrącać kwoty z kaucji.
Jak najemcy tracą swoje depozyty w Irlandii
Praktyka niektórych landlordów polega przede wszystkim na pobieraniu opłat z kaucji najemców na pokrycie kosztów typu sprzątanie, malowanie czy prace w ogrodzie.
W kilku przypadkach najemcy opuścili lokal po wygaśnięciu umowy najmu i otrzymali zwrot kaucji z niepełną kwotą. Okazuje się, że właściciele potrącali część pieniędzy, które rzekomo przeznaczone były na generalne sprzątanie nieruchomości. Co ciekawe mieli przy tym faktury od „firm sprzątających”. Te jednak w kilku przypadkach okazały się sfałszowane, bo firmy te tak naprawdę nie istnieją.
Ochrona kaucji najemców w Irlandii
W grudniu 2015 roku irlandzki rząd przegłosował ustawę Tenancy Deposit Protection Scheme (Program ochrony kaucji) w ramach Residential Tenancies (Amendment) Act 2015. Jednak do tej pory nowe przepisy nie zostały wprowadzone w życie.
Istnieje obawa najemców, że przy panującym kryzysie na rynku mieszkaniowym teraz jeszcze dodatkowo mogą stracić pieniądze z kaucji. Na obecną chwilę nie ma więc jasnych przepisów określających przypadki, w których pieniądze z kaucji za wynajem mogą zostać zatrzymane przez właścicieli nieruchomości. Z tej luki prawnej korzysta niestety coraz większa liczba landlordów w Irlandii.