Huragany w Irlandii - polski akcent na oficjalnej liście

Celem programu jest skuteczniejsze informowanie społeczeństwa o zbliżających się niebezpiecznych zjawiskach pogodowych w Irlandii.

Met Éireann opublikował oficjalną listę nazw dla sztormów i huraganów w Irlandii w sezonie 2025/2026.

Huragany i sztormy w Irlandii

Sezon oficjalnie wystartował i potrwa do 31 sierpnia 2026 roku. Lista została przygotowana we współpracy trzech narodowych służb meteorologicznych: irlandzkiej Met Éireann, brytyjskiej Met Office oraz holenderskiej KNMI.

Co roku imiona są przydzielane zjawiskom, które mogą spowodować poważne skutki w jednym z krajów partnerskich. Proces ten ma pomóc w szybszym dotarciu informacji do społeczeństwa i zwiększeniu świadomości zagrożeń pogodowych.

Pełna lista imion na sezon 2025/2026 to: Amy, Bram, Chandra, Dave, Eddie, Fionnuala, Gerard, Hannah, Isla, Janna, Kasia, Lilith, Marty, Nico, Oscar, Patrick, Ruby, Stevie, Tadhg, Violet, Wubbo

Każde z państw partnerskich zaproponowało po siedem nazw. Irlandia wybrała: Bram, Fionnuala, Gerard, Kasia, Marty, Patrick i Tadhg.

Imiona te zostały wybrane przez mieszkańców w ogólnokrajowej kampanii społecznościowej, podczas której zgłoszono ponad 10 000 propozycji. Wybierając imiona, kierowano się historiami osobistymi, inspiracjami literackimi, a także chęcią uhonorowania rodziny, przyjaciół czy nawet zwierząt.

Nazwy sztormów i huraganów w Irlandii

Za wieloma nazwami kryją się wzruszające opowieści. Gerard został zgłoszony na cześć mężczyzny zmagającego się z poważną chorobą. Marty upamiętnia zmarłego w 2013 roku dziadka, który był wzorem pracowitości i oddania rodzinie.

Fionnuala to imię córki jednej z uczestniczek akcji – silne i charakterne. Tadhg, siedmioletni wnuk, został opisany jako „żywioł nie do zatrzymania”, który mimo trudnego startu w życiu, dziś jest pełen energii, pasji i zdrowia.

Kasia to z kolei ukłon w stronę polskiej społeczności w Irlandii. W zgłoszeniu podkreślono, że wybór tego imienia ma na celu wyróżnienie różnorodności kulturowej i docenienie wkładu innych narodowości – w tym Polaków – w irlandzką społeczność.

Zjawiska te otrzymują nazwy, gdy prognozy wskazują na średnie lub duże zagrożenie dla mieszkańców Irlandii, Wielkiej Brytanii lub Holandii. Nazwa pozwala szybciej i skuteczniej informować społeczeństwo o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Zwiększa to też szansę na odpowiednie przygotowanie się do trudnych warunków atmosferycznych.

Dodatkowo, imię sztormu lub huraganu sprawia, że media i instytucje mogą łatwiej przekazywać spójne komunikaty ostrzegawcze. Program od lat udowadnia swoją skuteczność – zarówno w zwiększaniu świadomości, jak i w ochronie zdrowia i życia mieszkańców.

Od 2015 roku Irlandia i Wielka Brytania wspólnie prowadzą ten program nadawania nazw, a od 2019 roku dołączyła do nich Holandia. Gdy zjawisko zyskuje nazwę w jednym kraju, pozostaje ona niezmienna – nawet jeśli system pogodowy przeniesie się na inne terytorium.