Kosmiczne widowisko w Irlandii - ostatnia taka okazja aż do 2042 roku

Według astronomów, może to być jedna z najbardziej imponujących pełni widocznych gołym okiem w naszym życiu. Tego zjawiska nie zobaczymy ponownie aż do 2042 roku.

To będzie prawdziwe kosmiczne widowisko – na pożegnanie roku Księżyc przygotował spektakl, którego nie można przegapić. Zimna Superpełnia, bo tak tradycyjnie nazywa się grudniową pełnię, wzniesie się na niebie nad Irlandią już w czwartek, 4 grudnia.

Superksiężyc w Irlandii

Będzie to trzecia z rzędu Superpełnia i zarazem ostatnia w 2025 roku. Jej rozmiar, jasność i położenie na niebie uczynią ją wyjątkową – według astronomów, może to być jedna z najbardziej imponujących pełni widocznych gołym okiem w naszym życiu. Tego zjawiska nie zobaczymy ponownie aż do 2042 roku.

Superpełnia będzie widoczna w całej Irlandii już od zachodu słońca w czwartek wieczorem. Choć techniczna pełnia przypada na godzinę 00:14 w nocy z 4 na 5 grudnia, Księżyc będzie wyglądał na pełny również dzień później czyli w piątek.

W momencie największego zbliżenia do Ziemi (tzw. perygeum), Księżyc znajdzie się tylko 356 961 km od naszej planety. To sprawi, że będzie jaśniejszy o około 30% niż podczas typowej pełni.

Dodatkowo efekt tzw. „iluzji księżycowej” – czyli złudzenia optycznego pojawiającego się, gdy Księżyc jest nisko nad horyzontem – sprawi, że będzie się wydawał jeszcze większy niż w rzeczywistości.

To właśnie grudniowa Superpełnia będzie najwyżej położoną pełnią na niebie w 2025 roku – szczególnie dobrze widoczną na półkuli północnej. Dzieje się tak, ponieważ występuje w pobliżu zimowego przesilenia, gdy Słońce znajduje się najniżej na niebie, a Księżyc – najwyżej.

Zjawisko astronomiczne w Irlandii

Według zapowiedzi grudniowa pełnia pojawi się w konstelacji Byka, w pobliżu Plejad, co doda jej jeszcze więcej uroku – zwłaszcza z dala od miejskich świateł.

To również doskonała okazja dla miłośników fotografii. Nisko unoszący się nad horyzontem Księżyc można uchwycić w kadrze z krajobrazem, zabytkami, górami, morzem czy miejską architekturą. Dzięki nowoczesnym smartfonom możliwe jest zrobienie naprawdę efektownych zdjęć nocnego nieba.

Nazwa grudniowej pełni wywodzi się z tradycji rdzennych Amerykanów – zwłaszcza plemion Mohawków i Mohikanów. Uznawali oni grudniową pełnię za początek zimy oraz czas najdłuższych nocy w roku. Inne nazwy tej pełni to m.in. „Pełnia Długich Nocy”, „Pełnia Oczyszczenia” oraz „Pełnia Szronu”.

W tradycji celtyckiej grudniowy Księżyc był związany z przesileniem zimowym – momentem, w którym „koło roku” obraca się, zapowiadając powrót światła.
Dziś ta pełnia może być symbolicznym zamknięciem roku – okazją do refleksji, pożegnania tego, co trudne i wejścia w nowy rok z nową energią.