Orzekający nie miał wątpliwości i przyznał poszkodowanej rodzinie zadośćuczynienie za jawną dyskryminację.
To kolejny tego typu przypadek w Irlandii, kiedy poszkodowani najemcy wnieśli do sądu sprawę o dyskryminację. Oficer orzekający z Workplace Relations Commission (WRC) potwierdził, że takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca.
Najemca starał się o przyznanie HAP i w tym celu poprosił pośredniczącą agencję nieruchomości o wypełnienie stosownego formularza przez właściciela domu. Jednak w kolejnym dniu zamiast formularza otrzymał wypowiedzenie umowy najmu. Oficjalny powód – właściciel zamierzał sprzedać nieruchomość.
Rodzina zmuszona była opuścić dom, gdyż nie było jej stać na dalsze płacenie czynszu bez finansowej pomocy HAP. A właściciel chciał podnieść czynsz do €1000 miesięcznie.
Oficer orzekający odrzucił argumenty obrony i stwierdził, że właściciel świadczył nieprawdę o rzekomej sprzedaży domu oraz że prawdziwym powodem wypowiedzenia umowy najmu była prośba najemcy o HAP.
Jednakże to agencja nieruchomości jest bezpośrednio odpowiedzialna za eksmisję rodziny, ponieważ powinna postępować zgodnie z prawem. Pracownicy agencji wiedzieli, że jest to dyskryminacja, lecz mimo to wykonali polecenia landlorda.
W związku z tym to agencja zobowiązana jest teraz wypłacić zadośćuczynienie poszkodowanej rodzinie. Oficer orzekający zasądził kwotę €12.000 czyli równowartości 12 miesięcy czynszu w kwocie €1000, której oczekiwał właściciel domu.