Problemy w Wielkiej Brytanii mogą wywołać efekt domina w Irlandii.
Premier Irlandii, Micheál Martin, obawia się, że problemy z dostawami paliwa, które pojawiły się w Wielkiej Brytanii, mogą powtórzyć się także w Irlandii.
Brak paliwa
Podczas swojego przemówienia w Nowym Jorku Taoiseach powiedział, że efekt Brexitu jeszcze nie nadszedł, a pandemia „zamaskowała wiele problemów” z nim związanych.
Wielka Brytania doświadcza obecnie niedoborów na stacjach paliw, w supermarketach oraz w gastronomii, ponieważ brakuje kierowców ciężarówek. Tysiące z nich wróciło z Wielkiej Brytanii do Europy z powodu Brexitu, płac lub warunków zatrudnienia.
Irlandia była odizolowana od poważnych problemów Wielkiej Brytanii przez powiązania handlowe z Europą. Jest jednak obawa, że sytuacja w Zjednoczonym Królestwie wywoła w Irlandii efekt domina.
Przemysł spożywczy
Przerwy w dostawach paliwa to nie jedyny problem. Irlandzki przemysł spożywczy przygotowuje się na potencjalny niedobór przemysłowego dwutlenku węgla.
Dyrektor Food Drink Ireland, Paul Kelly, powiedział:
Istnieją obawy w łańcuchu dostaw dotyczące CO2 klasy spożywczej z powodu problemów z dostawami w Wielkiej Brytanii i Europie Północnej.
Gaz jest używany m.in. do napełniania napojów gazowanych, pakowania owoców i warzyw, kawy bezkofeinowej i ogłuszania zwierząt przed ubojem.
Brytyjskie firmy produkujące drób, piwo i napoje bezalkoholowe zostały już ostrzeżone, by spodziewać się wzrostu cen CO2 o 400 proc.
Czytaj też: Praca w Irlandii – potrzeba tysięcy kierowców ciężarówek