Związki zawodowe pilotów w Irlandii osiągnęły porozumienie z zarządem Ryanair, teraz w ich ślady idą kolejne.
To ma być „największa akcja strajkowa jakiej firma wcześniej nie widziała”. Pracownicy z kilku krajów łączą siły i grożą strajkami, co oznacza kolejne odwołane lub opóźnione loty.
Związki zawodowe reprezentujące pilotów i personel pokładowy z Portugalii, Belgii, Holandii, Włoch i Hiszpanii zapowiadają akcję strajkową, co przełoży się na tysiące poszkodowanych pasażerów korzystających z linii Ryanair.
Pracownicy żądają podniesienia płacy i poprawy warunków zatrudnienia. Rozmowy trwają od miesięcy i do tej pory nie udało się wypracować porozumienia.
Tymczasem związki pilotów z Niemiec swoją akcję przeprowadzą już w środę 12 września 2018 roku. Będzie to 24-godzinny strajk, który rozpocznie się o godzinie 03:00 nad ranem.
Natomiast w czwartek 13 września 2018 roku ma zostać podana dokładna data strajku 7 innych związków zawodowych – wiadomo, że będzie to 24-godzinna akcja w ostatnim tygodniu września. Jeśli wcześniej obie strony się porozumieją, strajk zostanie odwołany.
W ostatnim czasie Ryanair i związki pilotów z Irlandii i Włoch zawarły kompromis. Zarząd firmy ma nadzieję, że tym razem też uda się osiągnąć porozumienie i pasażerowie unikną odwołanych lotów.