Nietypowe kradzieże w Irlandii - to jeszcze nie koniec
REKLAMA

Garda bada serię włamań w Irlandii, które miały miejsce w ostatnim tygodniu.

Funkcjonariusze Gardy badają serię włamań, do których doszło w minionym tygodniu w stolicy Irlandii.

REKLAMA

Kradzieże w Irlandii

Z podanych informacji wynika, że złodzieje celowali w konkretne typy pojazdów, aby ukraść z nich dyski z opłatami drogowymi i ubezpieczeniowymi.

Do kradzieży doszło w północnym Dublinie, w dzielnicach Clontarf i Fairview. Szyby w pojazdach zostały rozbite, a z samochodów zniknęły tylko dyski. Poinformowano też, że miejscowy warsztat samochodowy odnotował wzrost liczby pojazdów ze stłuczonymi szybami w ostatnich tygodniach.

REKLAMA

Poszkodowani właściciele samochodów twierdzą, że działanie złodziei jest ogromnie uciążliwe i obawiają się, że jeśli ich dyski zostaną użyte w innym samochodzie, to oni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Dyski w samochodach w Irlandii

Według źródła Irish Mail on Sunday, złodzieje prawdopodobnie zamawiają fałszywe tablice rejestracyjne, które pasują do numerów na dyskach.

REKLAMA

Następnie przenoszą te dyski do pojazdów o podobnym typie. Dyski ubezpieczeniowe zawierają informacje o kolorze i marce samochodu.

Zgodnie z irlandzkim prawem kierowcy wciąż muszą eksponować dysk opłaty Tax Road obok dysku ubezpieczeniowego oraz dysku National Car Test (NCT).

Członkowie Automobile Association (AA) określają dyski jako „najbardziej marnotrawne i kontrproduktywne kawałki papieru, jakie można sobie wyobrazić, które stały się dosłownie bezużyteczne” i apelują o ich zniesienie.

Rzecznik AA zaznaczył, iż dawniej stanowiły one „efektywną metodę weryfikacji, czy pojazd spełnia wymogi prawne”. Tymczasem dziś stworzenie wiarygodnej podróbki, która przetrwa „sprawdzenie latarką przez Gardę”, wydaje się banalnie proste.

REKLAMA