Nowe przepisy w Irlandii - kara do 5 lat więzienia

Nowa ustawa w Irlandii ma wprowadzić surowsze kary, co pozwoli na skuteczniejsze działania w ochronie ofiar.

Partia Fianna Fáil wprowadza projekt ustawy mającej na celu walkę z „catfishingiem” i ochronę ofiar oszustw internetowych.

Oszustwa w Irlandii

Senator Lisa Chambers przedstawiła w Seanad Éireann projekt ustawy Non-Fatal Offences Against the Person (Amendment) Bill 2024.

Celem tej ustawy jest wprowadzenie surowszych sankcji dla osób zaangażowanych w oszustwa internetowe, znane jako catfishing.

Jeśli przepisy wejdą w życie, osoby skazane za takie działania mogą zostać ukarane grzywną lub trafić do więzienia nawet na pięć lat.

Catfishing to oszustwo polegające na tworzeniu fałszywych profili w mediach społecznościowych, często z użyciem skradzionych zdjęć lub danych osobowych, w celu manipulowania innymi osobami.

Oszuści nawiązują fałszywe relacje z ofiarami, zazwyczaj romantyczne, bądź wyłudzają od nich pieniądze.

Nowe przepisy w Irlandii

W Irlandii catfishing jest obecnie przestępstwem jedynie w przypadkach, gdy dochodzi do oszustwa finansowego.

Senator Chambers podkreśla jednak, że konsekwencje emocjonalne dla ofiar są często równie poważne:

Catfishing to wysoce manipulacyjne i emocjonalnie krzywdzące zachowanie, które wywołuje ogromny stres i niepokój u swoich ofiar.

Senator Chambers podkreśliła, że ofiary catfishingu można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to osoby, które zostały oszukane, wierząc, że wchodzą w związek z osobą, która w rzeczywistości nie istnieje.

Druga grupa to osoby, których wizerunek i dane osobowe zostały wykorzystane do stworzenia fałszywego profilu online.

Obie grupy cierpią z powodu emocjonalnej traumy i naruszenia prywatności, ale obecne przepisy nie zapewniają im żadnych środków prawnych.

Projekt ustawy zakłada, że osoby skazane za oszustwa internetowe mogą zostać ukarane grzywną lub pozbawieniem wolności.

„W przypadku skazania w trybie uproszczonym kara wynosić może do 12 miesięcy więzienia lub grzywna, a w poważniejszych przypadkach – nawet do pięciu lat pozbawienia wolności” – wyjaśniła Chambers.