W środku sezonu wakacyjnego pojawiło się widmo strajków pracowników Ryanair w Irlandii.
W ciągu najbliższych kilku dni członkowie irlandzkich związków zawodowych pilotów IALPA zdecydują czy przystąpią do strajku w ramach akcji protestacyjnej pracowników Ryanair.
Nie jest wykluczone, że część lotów do i z Irlandii zostanie odwołanych lub opóźnionych. To kolejna tego typu akcja pracowników Ryanair. W 2017 i 2018 roku tysiące pasażerów tej linii zostało poszkodowanych w wyniku strajków w całej Europie.
Tym razem strajkiem grozi związek brytyjskich pilotów Ryanair BALPA, a wyniki głosowania będą znane 7 sierpnia 2019 roku. Możliwy termin rozpoczęcia akcji strajkowej to 21 sierpnia 2019 roku.
Jak wynika z oficjalnych wypowiedzi przedstawiciela BALPA – nie osiągnięto porozumienia w sprawie emerytur czy zasiłków macierzyńskich. Nie wypracowano też zasad uczciwej, przejrzystej i logicznej struktury płac.
Zaledwie w środę 17 lipca 2019 rzecznik Ryanair Kenny Jacobs poinformował, że ma nadzieję do końca miesiąca podpisać porozumienie z pilotami z Niemiec i nie przewiduje żadnych zakłóceń w rozkładach lotów w najbliższym czasie.
Zapowiedź BALPA wydaje się więc dużym zaskoczeniem dla zarządu firmy. Ani Michael O’Leary ani Kenny Jacobs nie skomentowali najnowszych doniesień w sprawie zapowiadanych strajków.
