Szef linii lotniczych Ryanair nie ma dobrych wiadomości dla swoich pasażerów.
Linie lotnicze Ryanair opublikowały właśnie dane dotyczące sytuacji finansowej firmy. Jest też zapowiedź podwyżek cen biletów.
Bilety Ryanair
W wyniku nałożonych wcześniej ograniczeń związanych z ochroną zdrowia linie odnotowały stratę w wysokości 355 milionów euro.
Ryanair, który obsługuje więcej lotów niż jakakolwiek inna europejska linia lotnicza, że planuje w tym roku zwiększyć ruch do 165 milionów pasażerów. Rok temu było to 97 milionów, natomiast przed pandemią rekord wyniósł 149 milionów pasażerów.
Po dwóch latach zawirowań sytuacja linii lotniczych w Europie ulega stabilizacji i sukcesywnie rośnie zainteresowanie zagranicznymi podróżami. W związku z rosnącym popytem rośnie liczba podróżnych na lotniskach.
Według Michaela O’Leary pasażerów linii lotniczych czeka tego lata prawdziwe „wyzwanie” – szef Ryanair ostrzega przed dalszymi opóźnieniami na europejskich lotniskach, które wynikają w braków personelu.
Opóźnienia to jedna kwestia, drugą jest podwyżka cen biletów. O’Leary zasygnalizował, że w ciągu najbliższych miesięcy można spodziewać się wzrostu cen, a w szczycie sezonu ceny mogą wzrosnąć o „wysoki jednocyfrowy procent”.
Powodem jest nie tylko wzrost liczby rezerwacji, ale też nieprzewidziany wcześniej w budżecie wzrost kosztów paliwa.
Opóźnienia na lotnisku
Tymczasem w ostatnią niedzielę pasażerowie lecący z lotniska w Dublinie po raz kolejny dali upust swojej frustracji w mediach społecznościowych z powodu tych opóźnień.
Z podanych informacji wynika, że na obu terminalach w godzinach wieczornych wystąpiły bardzo duże opóźnienia.
Jeden z pasażerów twierdzi, że czekał w kolejce do kontroli bezpieczeństwa aż dwie godziny, mimo że tablica informacyjna podawała 40-minutowy czas oczekiwania.
Przedstawiciele lotniska od kilku tygodni mierzą się z krytyką w tej kwestii. Zapewniają jednak, że przed sezonem wakacji sytuacja ulegnie poprawie.
Trwa właśnie szkolenie nowych pracowników, którego zakończenie przewidziano na koniec tego miesiąca. Od czerwca praca w kontroli bezpieczeństwa powinna już przebiegać bez problemów – twierdzi DAA.