Puste półki w sklepach w Irlandii - jest apel do rządu

Irlandzkie firmy transportowe i małe przedsiębiorstwa walczą o przetrwanie.

Zamknięcie portu Holyhead, jednego z kluczowych punktów transportowych między Wielką Brytanią a Irlandią, grozi poważnymi konsekwencjami dla irlandzkich firm transportowych oraz małych przedsiębiorstw.

Huragan Darragh

Uszkodzenia terminali spowodowane Huraganem Darragh sprawiły, że port pozostanie zamknięty co najmniej do połowy stycznia, co prowadzi do opóźnień w dostawach, wyższych kosztów i potencjalnych bankructw.

Huragan Darragh, który uderzył w port Holyhead 13 grudnia, zniszczył infrastrukturę terminali promowych, powodując odwołania rejsów i konieczność zmiany tras transportowych.

Firmy przewozowe muszą korzystać z alternatywnych tras, takich jak Fishguard, Cairnryan, Pembroke czy Stranraer, co znacząco zwiększyło koszty paliwa i czas dostaw.

„Nasza branża operuje na marżach od 3 do 5%, a rosnące koszty sprawiają, że wielu właścicieli nie jest w stanie prowadzić działalności” – powiedział Ger Hyland, prezes Irlandzkiego Stowarzyszenia Transportu Drogowego (IRHA).

Dostawy towaru

Szacuje się, że towary o wartości 2 miliardów euro czekają na transport po obu stronach Morza Irlandzkiego, a wiele świątecznych dostaw może nie dotrzeć na czas.

Hyland ostrzega, że bez wsparcia rządu Irlandii lub UE wiele firm transportowych nie przetrwa kolejnych tygodni.

Problemy z transportem dotknęły również małe przedsiębiorstwa, które odgrywają kluczową rolę w irlandzkiej gospodarce.

Small Firms Association (SFA) zwraca uwagę na rosnące trudności sektorów takich jak handel detaliczny, gastronomia i budownictwo.

„Zamknięcie Holyhead to ogromny cios dla małych firm, które już teraz zmagają się z rosnącymi kosztami” – powiedział Jonathan McDaid, lider ds. spraw publicznych SFA.

Apel do rządu

Zamknięcie Holyhead wpłynęło nie tylko na koszty, ale także na wizerunek małych firm, które nie są w stanie spełnić oczekiwań swoich klientów.

W sektorze budowlanym opóźnienia w dostawach materiałów mogą skutkować karami umownymi za niewywiązanie się z terminów.

Przedstawiciele IRHA i SFA zgodnie apelują o jasne informacje dotyczące terminu ponownego otwarcia portu Holyhead oraz o wsparcie finansowe dla firm.

Małe firmy i przewoźnicy zwrócili się do rządów Irlandii i Wielkiej Brytanii o konkretne działania oraz subsydia, które pomogą im przetrwać kryzys.

„98% towarów na półkach w sklepach dostarczają przewoźnicy drogowi. Jeśli nasza branża upadnie, upadnie cały kraj” – ostrzegł Hyland.