Ryanair likwiduje połączenia z Irlandii - zaskakująca decyzja

Operator lotniska w Irlandii odpowiedział już na zarzuty dyrektora linii lotniczych.

Ryanair ogłosił, że w odpowiedzi na wzrost opłat pasażerskich, zmienia harmonogram lotów na zimę 2023/2024 na lotnisku w Dublinie.

Linie lotnicze Ryanair

Linie lotnicze planują wycofać 17 tras i przenieść 19 samolotów na inne lotniska w Unii Europejskiej, które „nagradzają” linie lotnicze za korzystanie z cichszych, mniej emisyjnych samolotów.

Eddie Wilson, dyrektor generalny Ryanair, powiedział, że to będzie około 10% zmniejszenia liczby pasażerów na lotnisku w Dublinie w porównaniu do ubiegłego roku.

W oświadczeniu Ryanair stwierdził, że podjął tę decyzję ze względu na „wzrost opłat pasażerskich na lotnisku w Dublinie o 45%, ciągłe błędy w zarządzaniu kapitałem i brak udanego programu zachęt środowiskowych, który nagradza korzystanie z samolotów o niższej emisji”.

W oświadczeniu stwierdzono też:

DAA ma historię błędów w zarządzaniu na lotnisku w Dublinie, w tym niedostatecznej liczby pracowników kontroli w sezonie letnim, marnotrawienia pieniędzy podatników na nieprzemyślanych projektach infrastrukturalnych i braku wsparcia dla dostępu niskokosztowego i zrównoważonego wzrostu.

Lotnisko w Dublinie

Szef Ryanair stwierdził, że Dublin Airport Authority (DAA) „zniweczyła całą dobrą pracę” wykonaną przez TRSS (Traffic Recovery Support Scheme), dzięki której przywrócono liczbę irlandzkich pasażerów do poziomu przekraczającego 100% poziomu sprzed pandemii.

Ryanair krytykował także 3 mld program inwestycji kapitałowych DAA, twierdząc, że obejmuje on „portfel niepotrzebnych projektów mających na celu zaspokojenie ambicji, które, nie przyniosą korzyści pasażerom”.

Ryanair stwierdził, że DAA powinna za to planować rozbudowę Terminali 1 i 2 na lotnisku w Dublinie, aby umożliwić wzrost liczby pasażerów i połączeń.

Dublin Airport Authority

DAA stanowczo zaprzecza „fałszywym twierdzeniom” linii Ryanair, że opłaty na lotnisku w Dublinie wzrosną o 45% w przyszłym roku.

Kenny Jacobs, dyrektor generalny DAA, twierdzi, że jest „zdziwiony i rozczarowany” decyzją Ryanaira, a „opłaty regulowane na lotnisku w Dublinie, które ustala regulator lotnictwa, IAA, a nie DAA, mają wzrosnąć tylko o 6% w 2024 roku”.

Odnosząc się do twierdzenia Ryanaira, że DAA nie planuje inwestować w nową i lepszą infrastrukturę, dyrektor Kenny poinformował, że DAA „ogłosiła już znaczące ambitne plany w zakresie infrastruktury kapitałowej zarówno w przypadku Terminalu 1, jak i Terminalu 2”.