Sytuacja na jednym z lotnisk w Irlandii wydaje się pogarszać z dnia na dzień.
Pasażerowie wylatujący z Irlandii mają już dość – problem opóźnień i kolejek pogarsza się z dnia na dzień.
Lotnisko w Dublinie
W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć od oburzonych pasażerów, którzy w sobotę we wczesnych godzinach porannych zmuszeni byli stać w kolejce na zewnątrz terminalu lotniska w Dublinie.
Rzecznik firmy DAA, która zarządza lotniskiem, powiedział, że opóźnień doświadczyli pasażerowie zarówno w Terminalu 1, jak i w 2 w godzinach od 02:00 do 04:30.
Zarząd Dublin Airport poinformował, że powodem powstania długich kolejek wychodzących poza halę odprawy był fakt przybywania wielu pasażerów zbyt wcześnie na lotnisko.
Dodatkowo kontrole bezpieczeństwa w Terminalu 2 rozpoczynają się dopiero o godzinie 04:00 rano.
Kilka dni temu zalecano, by pojawiać się na lotnisku co najmniej trzy i pół godziny przed odlotem. Pasażerom, którzy zostawiają samochód na parkingu lotniska, zalecano doliczyć do tego czasu dodatkowo 30 minut.
Jednak przedstawiciele DAA twierdzą teraz, że należy przybyć na lotnisko tylko na trzy i pół godziny przez lotem. Wprowadzono też dodatkowe środki mające na celu rozładowanie kolejek.
Wylot z Irlandii
W sobotę w godzinach popołudniowych nie było już większych kolejek do kontroli bezpieczeństwa. Jednak w niedzielę rano sytuacja się powtórzyła.
Zdesperowani pasażerowie ponownie opublikowali zdjęcia w mediach społecznościowych opisując sytuację jako „chaos” i „szaleństwo”.
Tymczasem w najbliższych dniach spodziewany jest wzmożony ruch pasażerski w związku z przerwą w zajęciach szkolnych oraz ze zbliżającymi się świetami wielkanocnymi.
Przedstawiciele DAA zapewniają, że będą nadal dopracowywać strategię swoich działań, aby zapewnić wszystkim pasażerom przejście przez kontrolę bezpieczeństwa w odpowiednim czasie.
