Kierowcy w Irlandii mogą stanąć w obliczu potencjalnych wzrostów opłat, jak wynika z najnowszych informacji prasowych.
Kierowcy w Irlandii mogą stanąć w obliczu potencjalnych wzrostów opłat za Krajowy Test Pojazdów (NCT) i testy na prawo jazdy.
Opłaty dla kierowców w Irlandii
Propozycje podwyżek wywołały debatę między Ministrem Stanu w Departamencie Transportu, Jackiem Chambersem, a przedstawicielami opozycji.
Urząd ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (RSA) domaga się zwiększenia opłat za świadczone usługi. W tym celu wystąpił bezpośrednio do premiera Simona Harrisa o zgodę na zwiększenie opłat już od przyszłego roku.
Agencja chce zwiększyć opłaty o 10%, co podniosłoby koszt testu na prawo jazdy do 93,50 euro, a opłatę za NCT o 5,50 euro do 60,50 euro.
RSA argumentuje, że jego model finansowania „nie jest trwały w przyszłości bez odpowiedniej interwencji”, ponieważ opłaty nie były podnoszone od 12 lat.
Odpowiedź ministerstwa
Minister Chambers stwierdził, że RSA ma „znaczne rezerwy” i rząd przeznaczył dodatkowe 6,5 miliona euro na kampanie reklamowe w zeszłym i bieżącym roku.
Według niego nie ma potrzeby zwiększania opłat dla kierowców, a rząd „musi zrównoważyć wszelkie żądania dotyczące zwiększenia opłat z koniecznością utrzymania dostępności usług publicznych”.
Minister podkreślił, że RSA jest dobrze finansowaną organizacją i przy obecnych kosztach dla mieszkańców, podwyżka nie jest uzasadniona.
Głos opozycji
Przedstawiciel Sinn Féin ds. Transportu i Komunikacji, Martin Kenny, wezwał ministra transportu, Eamona Ryana, do przedstawienia swoich planów zapewnienia odpowiedniego finansowania RSA. Kenny skrytykował rząd za brak działania, gdy RSA apelowało o fundusze.
„Kierowcy już zostali obciążeni wzrostem opłat za autostrady, podwyżkami cen benzyny i diesla oraz wzrostem składek ubezpieczeniowych. To wszystko w kontekście trwającego kryzysu kosztów życia,” powiedział Kenny.
W podobnym tonie wypowiedział się niezależny senator Mattie McGrath, który stwierdził, że przy budżecie RSA wynoszącym już ponad 90 mln euro rocznie, minister transportu Eamon Ryan powinien zablokować proponowane podwyżki cen.