
Rośnie liczba zarażonych wirusem tzw. „australijskiej grypy” w Irlandii.
Jak przewidywano rekordowo wzrosła liczba osób chorych na tzw. „australijską grypę” w Irlandii. Oddziały ratunkowe w szpitalach oraz South Doc przeżywają prawdziwe oblężenie.
W związku z rekordową liczbą zachorowań HSE apeluje, by chorzy w pierwszej kolejności zgłaszali się do swoich lekarzy rodzinnych GP lub lokalnych oddziałów South Doc zamiast do oddziałów ratunkowych w szpitalach.
Szpital w Cork z powodu rosnącej liczby chorych na grypę zawiesił wykonywanie operacji i zabiegów chirurgicznych na dwa tygodnie. Rzecznik szpitala wyjaśnił, że lekarze nie chcą narażać zdrowia pacjentów przy drastycznie rosnącej liczbie chorych na grypę.
Grypa australijska to zmutowany szczep wirusa A (H3N2), który spowodował wysoką zachorowalność podczas sezonu zimowego w Australii. Do Irlandii wirus dotarł już na początku września 2017 roku i ostrzegano, że w tym roku ten właśnie szczep przyczyni się w Irlandii do znacznego wzrostu zachorowań.
Oprócz wirusa A(H3N2) wykryto w Irlandii w tym sezonie już kilka przypadków wirusa szczepu B oraz tzw. „świńskiej grypy”. Nie odnotowano jak dotąd żadnego przypadku zgonu spowodowanego wirusami grypy, jednak mieszkańcom zaleca się ostrożność poprzez unikanie większych skupisk ludzi i dbanie o odporność.