Już za dziesięć lat na drogach Irlandii jedna trzecia samochodów ma być elektryczna.
Plan zakłada, że po roku 2030 w Irlandii nie będą rejestrowane samochody na benzynę, ani na ropę, jeśli nie będą o zerowej emisji spalin. Rząd chce, by społeczeństwo kupowało samochody elektryczne, co znacznie obniży emisję szkodliwych substancji do atmosfery.
Projekt ma zostać wdrożony w ramach strategii ochrony środowiska. Jego celem jest zagwarantowanie, że za dziesięć lat jedna trzecia pojazdów na drogach Irlandii będzie elektryczna.
Gazeta Sunday Independent informuje, że Minister ds. Komunikacji, Działań w Zakresie Klimatu i Środowiska Richard Bruton planuje opublikować ustawę na początku 2020 roku.
Rządowy plan działania na rzecz klimatu ma na celu ograniczenie emisji i neutralność emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Emisje z transportu stanowiły ponad 20% całościowej emisji w Irlandii w 2018 roku.
Rząd obiecał podwoić liczbę zainstalowanych ładowarek domowych i rozwinąć ogólnokrajową sieć punktów ładowania na ulicach. W sierpniu 2019 roku zadeklarowano, że do 2025 roku ich liczba wzrośnie o 1.000 na terenie całej Irlandii.
Czytaj też: Wycofują samochody na benzynę i z dieslem w Irlandii. Decyzja rządu