Wynajem domu - Kontrowersyjne ogłoszenie w Irlandii

Właściciel nieruchomości wystawił ogłoszenie, które wywołało oburzenie wśród opinii publicznej w Irlandii.

Na popularnym portalu Daft.ie ukazało się ogłoszenie właściciela domu, w którym oferowano najem czterech sypialni dla 22 osób.

Ogłoszenie o domu

W opisie ogłoszenia napisano, że każdy najemca miałby płacić 500 euro czynszu miesięcznie. W sumie do kieszeni landlorda miało trafiać 11 000 euro.

W ogłoszeniu napisano, że kaucja za dom nie jest wymagana, lecz potencjalni najemcy są zobowiązani zapłacić czynsz przed przeprowadzką. W razie rezygnacji z najmu, wpłacone pieniądze nie zostałyby zwrócone.

Autor postu poinformował, że w czterech sypialniach miejsce znajdzie 16 najemców, a w trzech pozostałych sypialniach 6 osób. W każdym pokoju umieszczone zostały łóżka piętrowe.

Nieruchomość obecnie jest zajęta na nieznanych warunkach, nie jest też zarejestrowana w Residential Tenancy Board.

Wynajem domu w Irlandii

Rzecznik Rady Hrabstwa Louth poinformował, że rada nie ma żadnej kontroli nad ogłoszeniami wynajmu prywatnych domów.

Przypomniał jednak, że właściciel każdej wynajmowanej nieruchomości ma obowiązek zarejestrowania najmu w w Residential Tenancies Board w ciągu miesiąca.

Rzecznik poinformował też, że Rada Hrabstwa Louth może zostać poproszona o przeprowadzenie kontroli przez RTB w celu upewnienia się, że nieruchomość spełnia minimalne standardy wynajmu.

Jednak kwestia liczby osób, które mogą zajmować daną nieruchomość, nie podlega kompetencjom RTB. Wszelkie przypadki przeludnienia, czy przypadki domów niespełniających norm należy jak najszybciej zgłaszać odpowiednim władzom lokalnym, twierdzi rzecznik.

Władze lokalne za pośrednictwem urzędników ds. zdrowia środowiskowego mogą wówczas zorganizować inspekcję wynajmowanej nieruchomości.

Ogłoszenie stało się viralem, lecz niedługo po publikacji na Twitterze, zostało usunięte z portalu Daft.ie

Komentarze, które pojawiły się pod tym postem wskazują na oburzenie opinii publicznej. Właściciel domu został oskarżony o wykorzystanie trudnej sytuacji najemców podczas kryzysu podaży nieruchomości.