
Organizacje reprezentujące funkcjonariuszy w Irlandii mówią o „ciemnym dniu” i ogromnym szoku.
W hrabstwie Dublin doszło do dramatycznego zdarzenia – funkcjonariusz Gardy zginął na służbie po potrąceniu przez motocykl.
Wypadek w Irlandii
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę 11 maja w miejscowości Lanestown w hrabstwie Dublin. Funkcjonariusz prowadził kontrolę prędkości na drodze R132, kiedy został śmiertelnie potrącony przez motocyklistę.
Około godziny 13:00 funkcjonariusz Gardy prowadził rutynową kontrolę prędkości z użyciem radaru, gdy zauważył motocykl poruszający się z nadmierną prędkością.
Funkcjonariusz próbował zatrzymać rozpędzony motocykl, gdy nagle został przez niego potrącony. Siła uderzenia była tak duża, że poniósł śmierć na miejscu, mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych.
Motocyklista, który brał udział w zdarzeniu, został ciężko ranny. Obecnie przebywa w szpitalu Beaumont w stanie krytycznym.
Śledztwo w toku
Na miejsce tragedii natychmiast skierowano jednostki Gardy oraz służby ratunkowe. Droga R132 została całkowicie zamknięta i wprowadzono lokalne objazdy.
W toku śledztwa zabezpieczono miejsce zdarzenia do badań sądowych, powiadomiono lokalnego koronera i Państwowe Biuro Patologa i rozpoczęto zbieranie materiałów dowodowych.
Członkowie Gardy zwracają się z apelem do wszystkich osób, które były w pobliżu miejsca zdarzenia:
- Jeżeli posiadasz nagrania z dashcamów lub innych urządzeń, przekaż je śledczym.
- Każda obserwacja może pomóc w ustaleniu pełnego przebiegu wypadku.
- Skontaktuj się z posterunkiem Gardy w Swords (tel. 01 666 4700), anonimową infolinią Garda Confidential Line (1800 666 111) lub dowolną jednostką Gardy.
Tragedia w Irlandii
Tragedia głęboko poruszyła społeczność An Garda Síochána. Zmarły funkcjonariusz był doświadczonym członkiem jednostki drogowej, miał ponad 26 lat służby i osierocił dwoje dzieci.
Jego śmierć to 90. przypadek w historii An Garda Síochána, gdy funkcjonariusz ginie w trakcie pełnienia obowiązków.
Dla całej formacji, jak i dla lokalnej społeczności, to wyjątkowo trudny czas. Organizacje reprezentujące funkcjonariuszy mówią o „ciemnym dniu” i ogromnym szoku.