To już drugi alarm bezpieczeństwa na lotnisku w Dublinie w ciągu kilku dni.
Na lotnisku w Dublinie doszło do drugiego już alarmu bezpieczeństwa w ciągu trzech dni. Rezydent Wielkiej Brytanii ponownie został oskarżony o naruszenie porządku i przestępstwa imigracyjne w Irlandii. 48-letni ojciec trójki dzieci został aresztowany po raz pierwszy w poniedziałek wieczorem.
Mężczyzna zdołał przedostać się przez kontrolę bezpieczeństwa w Terminalu 2 i wejść na pokład samolotu Aer Lingus do Birmingham, nie posiadając przy sobie biletu, paszportu ani karty pokładowej.
Sąd w Irlandii
W sądzie został ukarany grzywną w wysokości 700 euro za naruszenie porządku i naruszenie prawa imigracyjnego, polegające na nieposiadaniu paszportu. Jednakże w czwartek rano ten sam mężczyzna ponownie został aresztowany i oskarżony o te same przestępstwa.
Sąd Karny skazał go na karę pozbawienia wolności na okres ośmiu tygodni. Wyrok został zawieszony pod warunkiem, że opuści kraj i nie wróci do Irlandii przez dwa lata. Mężczyzna został zatrzymany na noc i ma zostać deportowany do Wielkiej Brytanii.
Obrońca oskarżonego poinformował, że jego klient stracił swoją torbę z bagażem, w tym telefon i paszport, podczas wizyty u przyjaciela w Belfaście i stąd jego problemy z podróżą.
Mężczyzna powiedział, że po prostu próbował wrócić do swojej rodziny w Wielkiej Brytanii. Oskarżony nie odniósł się do postawionych zarzutów ani nie zwrócił się do sądu.