Irlandia będzie odgrywać wiodącą rolę w egzekwowaniu przepisów, ponieważ wiele gigantów internetowych ma tutaj swoje europejskie siedziby.
W piątek 25 sierpnia wchodzą w życie nowe przepisy Unii Europejskiej, które nakładają na duże firmy technologiczne większe obowiązki w zakresie nadzoru nad nielegalnymi i szkodliwymi treściami na ich platformach.
Nowe przepisy w Unii Europejskiej
Irlandia będzie odgrywać wiodącą rolę w egzekwowaniu Ustawy o Usługach Cyfrowych (DSA), ponieważ wiele gigantów internetowych ma tutaj swoje europejskie siedziby.
DSA wymaga, aby platformy i wyszukiwarki ograniczały dezinformację, szybko usuwały nielegalne treści i lepiej chroniły dzieci korzystające z internetu.
Firmy technologiczne takie jak Google, Meta, Microsoft, Apple, Amazon i TikTok będą zobowiązane do zakazania lub ograniczenia określonych praktyk ukierunkowanych na użytkowników oraz będą musiały udostępniać więcej informacji organom regulacyjnym.
Zgodnie z DSA, firmy mogą być ukarane grzywną w wysokości do 6% ich globalnych przychodów za naruszenie przepisów, a w przypadku powtarzających się naruszeń grozi im zakaz prowadzenia działalności w Unii Europejskiej.
Obecnie nowe zasady dotyczą 19 największych platform online, czyli tych, które mają ponad 45 milionów użytkowników w Unii. Spośród nich 13 ma swoje europejskie siedziby w Irlandii.
Od lutego 2024 roku nowe przepisy będą obowiązywać na różnego rodzaju platformach internetowych, niezależnie od ich rozmiaru.
Platformy internetowe
Nowo utworzony organ regulacyjny ds. mediów, Coimisiún na Meán, będzie odpowiedzialny za wdrażanie DSA w Irlandii i przejmie swoje nowe funkcje od 17 lutego 2024 roku.
Coimisiún na Meán wprowadza również własny wiążący kodeks bezpieczeństwa online, który będzie uzupełnieniem DSA, nakładając bardziej szczegółowe i dodatkowe obowiązki na platformy udostępniające treści wideo.
Amnesty International określiła dzisiejszy dzień jako istotny krok w rozliczaniu Big Tech za jego wpływ na prawa człowieka.
DSA to przełomowa ustawa mająca na celu wzmocnienie praw w erze cyfrowej, która może wywołać efekty poza granicami Unii Europejskiej.
Amnesty uważa też, że Irlandia ze względu na swoje strategiczne położenie dla dużych firm technologicznych, ma obowiązek skutecznie chronić praw człowieka przed ryzykiem ze strony Big Tech.