Sąd w Irlandii wydał wyrok w sprawie mężczyzny oskarżonego o nielegalną dystrybucję kanałów telewizyjnych.
Trwa akcja związana z ukaraniem nielegalnie działających osób, odpowiedzialnych za dystrybucję kanałów telewizyjnych w Irlandii.
Kanały telewizyjne
W Sądzie Karnym w Dublinie odbyła się właśnie sprawa 38-letniego mężczyzny, który nielegalnie umożliwiał dostęp do tysięcy kanałów telewizyjnych.
Oskarżony przyznał się do trzech zarzutów o naruszenie praw autorskich – za posiadanie i sprzedaż tzw. „urządzeń do obejścia zabezpieczeń” w okresie od czerwca 2016 do grudnia 2017.
Na wcześniejszej rozprawie sąd usłyszał, że oskarżony sprzedał urządzenia 150 klientom, a następnie pobierał od nich 12 euro miesięcznie za otrzymywanie kodów aktywacyjnych.
Kupujący co miesiąc używali nowego kodu, aby aktywować dostęp do około 4000 kanałów telewizyjnych.
Wyrok sądu w Irlandii
Sędzia określił proceder jako „podstępny typ przestępstwa – trudny do wykrycia” i „klasyczne zachowanie przestępców w białych kołnierzykach”. Poinformował też, że jego pierwszą myślą było skazanie mężczyzny na karę pozbawienia wolności.
Jednakże zauważył, że w podobnych przypadkach, dla pierwszego przestępstwa w tych okolicznościach, zwykle stosuje się inną karę niż pozbawienie wolności.
Zdecydował się więc zamienić karę dwóch lat pozbawienia wolności na 240 godzin prac społecznych. Nakazał też zajęcie pieniędzy pochodzących z przestępstwa oraz zniszczenie sprzętu umożliwiającego nielegalną dystrybucję kanałów telewizyjnych.
Czytaj też: Trwa wielka akcja w domach w Irlandii – to łamanie prawa