Komisarz stanu ds. praw człowieka w Irlandii wyraził zaniepokojenie potencjalnym wykorzystaniem przez Gardę nowych technologii.
Przedstawiciele Irlandzkiej Komisji ds. Praw Człowieka i Równości (IHREC) wyrazili zaniepokojenie potencjalnym wykorzystaniem przez Gardę technologii sterowanych głosem do zbierania dowodów kryminalnych. O sprawie informuje The Irish Times.
Nowe uprawnienia Gardy
Wykorzystanie powstających technologii nadzoru, takich jak oprogramowanie do rozpoznawania twarzy czy urządzenia typu Alexa, musi być wyraźnie określone w przepisach i poddane „skutecznej kontroli” – twierdzi IHREC.
Już po świętach komisja ma się w tej sprawie zwrócić do Minister Sprawiedliwości, Helen McEntee. Obecnie trwają prace nad wdrożeniem nowych przepisów dających funkcjonariuszom Gardy większe uprawnienia do policyjnego nadzoru.
Wśród narzędzi, które już niedługo na szeroką skalę mają być stosowane w Irlandii znajdą się kamery nasobne, drony oraz system automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych (ANPR).
Nowe technologie
Przedstawiciele Gardy zaprzeczyli używaniu technologii rozpoznawania twarzy i głosu, chociaż istnieją pewne dowody na to, że służby wyraziły już zainteresowanie tą technologią.
Zdaniem członków komisji IHREC potencjalna możliwość gromadzenia danych z urządzeń typu Alexa czy Google Nest budzi obawy dotyczące prywatności i praw człowieka.
Jeśli Garda ma korzystać z technologii rozpoznawania głosu i twarzy, musi to być szczegółowo określone w prawie i podlegać niezależnemu monitorowaniu, a nadzór ten powinien być prowadzony przez istniejący niezależny organ lub nową agencję – twierdzi Komisja.
Należy też dokładnie zbadać wpływ stosowania kamer nasobnych na „prawo do prywatności, ochrony danych, wolności wypowiedzi i zgromadzeń oraz prawo do rzetelnego procesu sądowego”.
Czytaj też: Nowe uprawnienia funkcjonariuszy Gardy – co się zmieni?