Zastępca Dyrektora Medycznego Irlandii powiedział, że w nadchodzących miesiącach będzie coraz łatwiej, „jeśli uda nam się zatrzymać czwartą falę”.
Zastępca Dyrektora Medycznego, dr Ronan Glynn, powiedział podczas briefingu w piątek wieczorem, że jest wyczerpany wypowiadaniem tej samej wiadomości, że potrzebne są surowe ograniczenia przez sześć do ośmiu tygodni i ostrzegł przed możliwą czwartą falą zakażeń.
Dr Glynn odniósł się też do swojej wypowiedzi z czwartkowego briefingu, która wzbudziła w opinii publicznej frustrację i gniew:
Czytaj: Ostrzeżenie przed dalszym przedłużeniem restrykcji w Irlandii
Zastępca Dyrektora Medycznego powiedział, że ludzie byli niezadowoleni – co jest zrozumiałe – lecz stwierdził, że jego słowa zostały „wzmocnione”.
Jego zdaniem rzeczywistość jest taka, że ogromna większość ludzi w Irlandii „nadal postępuje właściwie”. Dodał też, że w nadchodzących miesiącach będzie coraz łatwiej, „jeśli uda nam się zatrzymać czwartą falę”.
Tymczasem eksperci z NPHET oraz rząd omawiają plan stopniowego znoszenia restrykcji, który planowo ma być wdrożony po 5 kwietnia.
W tej chwili trwa debata nad kwestią zwiększenia limitu poruszania się w obrębie miejsca zamieszkania. Są propozycje zwiększenia limitu do 10 km, do 20 km, bądź ograniczenia podróżowania do zamieszkiwanego hrabstwa.
W przyszłym miesiącu planowane jest również stopniowe ponowne otwieranie placów budowy. Początkowo prawdopodobnie przywrócenie prac dotyczyć będzie budynków użyteczności publicznej oraz domów prywatnych.
Jeśli nie będzie żadnych przeciwskazań, to w następnym etapie przywrócone zostaną prace budowlane w budynkach biurowych.
Rozważane jest również wznowienie niektórych zajęć na świeżym powietrzu, takich jak sporty bezkontaktowe dla dzieci, a także golf i tenis dla wszystkich grup wiekowych.
Kolejne luzowanie obostrzeń może pojawić się dopiero w drugiej połowie maja – w zależności od sytuacji epidemiologicznej w kraju.
Według rządu i NPHET powstrzymanie czwartej fali zakażeń stało się teraz kluczowe dla wyjścia Irlandii z lockdownu. Rozwiązaniem ma tu być wzrost podaży szczepionek oraz przestrzeganie zaleceń dotyczących ochrony zdrowia.