Szpitale w Irlandii przepełnione. Długie listy oczekujących

Ostatnie dane rzucają światło na alarmujący stan irlandzkiego systemu opieki zdrowotnej.

Pacjenci w Irlandii borykają się z niebezpiecznym przeludnieniem w szpitalach i rosnącymi listami oczekujących na wizyty ambulatoryjne oraz leczenie stacjonarne.

Szpitale w Irlandii

Z jednej strony mamy do czynienia z rekordową liczbą pacjentów oczekujących na łóżka szpitalne, z drugiej rosnące listy oczekujących na pierwszą konsultację ambulatoryjną.

Organizacja Irlandzkich Pielęgniarek i Położnych (INMO) alarmuje, że sytuacja w szpitalach jest „niezwykle niebezpieczna”.

Na łóżkach szpitalnych czeka prawie 700 pacjentów, z czego największą liczbę notuje szpital University Hospital Limerick (UHL).

Problem dotyka również inne placówki – szpital Cork University Hospital (CUH) oraz University Hospital Galway (UHG).

Sekretarz generalny INMO, Phil Ní Sheaghdha, wzywa do działań, mających na celu złagodzenie presji na szpitale.

Leczenie w Irlandii

Z kolei National Treatment Purchase Fund (NTPF) ujawnia niepokojące dane – na pierwszą wizytę ambulatoryjną czeka ponad pół miliona pacjentów, w tym 79 241 dzieci.

Część z nich, około 327 000 osób, czeka do sześciu miesięcy, a niemal 55 000 osób oczekuje na konsultacje ponad 18 miesięcy.

Sytuacja nie wygląda lepiej w przypadku leczenia stacjonarnego, gdzie na swój termin czeka około 86 000 pacjentów.

Partie opozycyjne uważają, że sytuację można by poprawić, gdyby dostępne były większe zasoby. Zwracają też uwagę na utrudnienia spowodowane embargiem na rekrutację personelu i brakiem dodatkowego finansowania.

Tymczasem Minister Zdrowia, Stephen Donnelly, informuje o 25% redukcji liczby osób czekających dłużej niż określają to cele Sláintecare, co jego zdaniem jest krokiem w dobrym kierunku.