
Wstrząsające wydarzenia rozegrały się w jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Irlandii.
Wstrząsające wydarzenia rozegrały się w sobotę 4 maja w jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Irlandii.
Cliffs of Moher
Młoda kobieta, w wieku 20-kilku lat, zginęła po tym, jak straciła równowagę i spadła z klifu podczas zwiedzania Klifów Moheru (Cliffs of Moher).
Alarm został podniesiony o godzinie 13:20. Na miejsce szybko wysłano członków irlandzkiej Straży Przybrzeżnej z centrum koordynacji ratunkowej na wyspie Valentia w hrabstwie Kerry.
Powiadomiono też helikopter poszukiwawczo-ratowniczy Rescue 115 z siedzibą w Shannon. Chociaż helikopter był w trakcie przelotu na Wyspy Aran na zaplanowane ćwiczenia, załoga natychmiast zmieniła kurs, by udać się na miejsce zdarzenia i dotarła tam w ciągu kilku minut.
Do współpracy przy operacji zostały zadysponowane zarówno łódź ratunkowa RNLI z Wysp Aran, jak i jednostki Straży Pożarnej Hrabstwa Clare ze stacji w Ennistymon.
Działania wsparła także drużyna dronów z Obrony Cywilnej Clare, chociaż ostatecznie ich pomoc nie była potrzebna.
Wypadek w Irlandii
Świadkowie relacjonują, że grupa, z którą podróżowała młoda kobieta, składała się z osób różnych narodowości, które nie mieszkały na stałe w Irlandii.
Niestety, mimo natychmiastowej reakcji służb, życia kobiety nie udało się uratować. Jej ciało zostało wydobyte z wody przez załogę łodzi RNLI i przetransportowane do mola w Doolin, gdzie czekali już wolontariusze lokalnej Straży Przybrzeżnej oraz funkcjonariusze Gardy.
Planuje się transport ciała do Szpitala Uniwersyteckiego w Limerick, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Klify Moheru, sięgające 214 metrów w najwyższym punkcie, są znane z pięknych widoków, ale również z niebezpieczeństw związanych z ich stromymi brzegami.
Tragedia ta przypomina o podobnych wypadkach, do których w przeszłości doszło w tym popularnym dla turystów miejscu.