Stolicę Irlandii nadal patrolują liczne jednostki Gardy po wczorajszych zamieszkach.
W czwartek wieczorem doszło do bezprecedensowego aktu przemocy w centrum Dublina, po tym jak troje dzieci i jedna kobieta zostali brutalnie zaatakowani nożem.
Atak nożownika w Dublinie
Atak nożownika miał miejsce przed szkołą na Parnell Square East w Dublinie, wywołując ostrą reakcję w całej Irlandii, a w samej stolicy doszło do starć z Gardą, podpaleń i rabunków.
Wczoraj wieczorem Komisarz Gardy Drew Harris odmówił wykluczenia możliwości, że ten akt przemocy mógł mieć związek z terroryzmem, choć Biuro Prasowe Gardy wcześniej tego samego dnia określiło go jako „izolowany incydent”.
Śledczy starają się ustalić motyw ataku nożownika i jego potencjalny związek z rannymi dziećmi lub szkołą, z której wyszły dzieci przed atakiem.
W odpowiedzi na atak i zamieszki w mieście, Minister Sprawiedliwości, Helen McEntee, podkreśliła, że sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Jednocześnie ostro potępiła grupę „awanturników i przestępców”, wykorzystujących tragiczne wydarzenie do podsycania nienawiści i szerzenia chaosu w centrum miasta.
Zamieszki w Dublinie
Wicepremier Micheál Martin oskarżył uczestników zamieszek o utrudnianie pracy funkcjonariuszom Gardy prowadzącym śledztwo w sprawie ataku nożownika.
Podkreślił, że zamieszki te podważają wysiłki An Garda Síochána w utrzymaniu porządku publicznego i w dochodzeniu w sprawie ataku.
A Dublin Bus has been set on fire as unrest grows after a knife attack on a woman and children in Dublin City Centre | Read more: https://t.co/wF0IVM2ijC pic.twitter.com/Y9xta7OFES
— RTÉ News (@rtenews) November 23, 2023
Ponad 400 funkcjonariuszy brało udział w działaniach mających przywrócić porządek na ulicach. W ich stronę rzucono fajerwerki i flary. Doszło też do podpalenia radiowozu, pustego tramwaju i autobusu.
Uczestnicy zamieszek byli także widziani na pobliskiej ulicy Henry Street, głównej arterii handlowej, jak rozbijali witryny sklepowe i plądrowali sklepy. Minister Sprawiedliwości zapowiedziała, że sprawcy tych działań zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej.