Operator w Irlandii zwraca klientom zaległą kwotę i przyznaje się do kosztownego błędu.
Tysiące osób w Irlandii otrzymają zwrot pieniędzy z powodu wykrytego błędu systemowego.
Zwrot pieniędzy
Wiosną tego roku operator lotniska w Dublinie – DAA – zorganizował dwie kampanie promocyjne miejsc parkingowych, które miały przyciągnąć klientów atrakcyjną, stałą stawką dzienną w wysokości 10 euro.
Okazało się jednak, że w wyniku błędu systemowego część klientów zapłaciła więcej, niż powinna. Sprawa wyszła na jaw dzięki zgłoszeniom do Komisji ds. Konkurencji i Ochrony Konsumentów (CCPC).
Obie promocje – marcowa „Holiday Blue Flash Sale” i majowa „Long Term Car Parking Promotion” – wprowadzały jednolitą stawkę za dobę parkowania, która miała obowiązywać w okresach poza szczytem.
Jednak zastosowany mechanizm systemowy automatycznie nadpisywał niższe ceny obowiązujące w danym czasie, co spowodowało, że klienci płacili więcej, niż przed promocją – i więcej, niż po jej zakończeniu.
Średnia nadpłata wyniosła ok. 5,90 euro, a indywidualne przypadki sięgały nawet 64 euro. Łącznie 4,5 tysiąca klientów nadpłaciło łącznie 25 tys. euro. Mimo że większość z nich straciła mniej niż 12 euro, operator lotniska podjął decyzję o zwrocie całej kwoty rezerwacji – co daje sumę około 350 tys. euro.
Lotnisko w Dublinie
DAA zapewnia, że wszyscy poszkodowani klienci otrzymają zwrot bez konieczności składania wniosków. Dodatkowo każdy z nich otrzyma 20% rabatu na kolejne parkowanie w ramach gestu dobrej woli.
Firma podkreśla, że przeprowadziła wewnętrzny przegląd systemu i wdrożyła nowe mechanizmy kontroli, które mają zapobiec powtórzeniu się podobnej sytuacji w przyszłości.
Zwroty mają zostać zrealizowane w ciągu kilku dni roboczych. Operator lotniska zapowiada, że do każdego poszkodowanego klienta dotrze z indywidualną informacją.
To największa tego typu akcja zwrotów w historii parkingu przy Dublin Airport – nie tylko pod względem liczby klientów, ale i łącznej kwoty wypłat.
