Sąd w Irlandii przyznał Robertowi O. odszkodowanie za uraz, do którego doszło w miejscu zatrudnienia Polaka.
W Sądzie Okręgowym w Dublinie odbyła się sprawa Polaka, który doznał urazu kciuka prawej ręki podczas wykonywania pracy w miejscu zatrudnienia.
Robert O. zatrudniony był jako sprzedawca w sklepie Dunnes Stores w Ashleaf Shopping Centre, Walkinstown w Dublinie. Podczas wkładania skrzynek z sokiem na półki mężczyzna doznał urazu kciuka prawej ręki.
36-latek udał się na oddział ratunkowy szpitala St. James’s Hospital, gdzie udzielono mu pomocy. Rentgen nie wykazał złamania, a jedynie wybicie palca, który został nastawiony i unieruchomiony w szynie.
Przez kolejnych kilka miesięcy nie było widać postępów w rehabilitacji wybitego palca, mimo, iż Robert O. korzystał z zabiegów fizjoterapii. Niestety ból nie mijał i od wypadku mężczyzna nie był w stanie wrócić do pracy.
Adwokat jego pracodawcy zeznał w sądzie, że Robert O. miał problemy z przywróceniem sprawności wybitego palca, ponieważ w okresie rehabilitacji jego 3-letnia córka w zabawie uraziła jego palec.
Sąd jednak odrzucił ten argument obarczając sklep pełną odpowiedzialnością za wypadek Roberta O. Kierownictwo nie zapewniło bezpieczeństwa pracownikowi, a mężczyzna nie otrzymał niezbędnego przeszkolenia.
W związku z tym sąd przyznał poszkodowanemu odszkodowanie za wypadek w pracy i poniesione koszty w kwocie €23.180. Robert O. nie ubiegał się o zadośćuczynienie za utratę zarobków.
