Mieszkająca w Irlandii Polka wniosła sprawę przeciwko swojemu pracodawcy.
W Sądzie Najwyższym w Irlandii zakończyła się sprawa 46-letniej Polki, która wzniosła sprawę o odszkodowanie przeciwko swojemu pracodawcy oraz firmie odpowiedzialnej za instalacje gazowe.
Wypadek w pracy
W 2020 roku kobieta, która pracowała jako szef kuchni, miała wypadek w pracy. Podczas próby włączenia piekarnika doszło do wybuchu gazu.
Z opisu sprawy wynika, że przez ten wybuch Polka doznała poparzeń twarzy, szyi, ucha, lewej dłoni i lewego przedramienia.
Podczas rozprawy w sądzie poinformowano również, że poszkodowana cierpi na zespół stresu pourazowego w wyniku wypadku i poniesionych obrażeń ciała.
Prawnicy kobiety argumentowali, że ich klientka ucierpiała z powodu zaniedbań pracodawcy, a także firmy odpowiedzialnej za instalację gazową.
Odszkodowanie
Ranna została zabrana karetką do szpitala, z którego po kilku godzinach została wypisana. Lekarz rodzinny Polki skierował ją na oddziała oparzeniowy szpitala St James’s Hospital w Dublinie.
Po wypadku kobieta nie pracowała przez cztery miesiące, jak poinformowano w sądzie. Oparzenia były bolesne i pozostawiły trwałe blizny na jej ciele.
Kobieta poinformowała, że w wyniku wypadku zdiagnozowano u niej zespół stresu pourazowego, a także zaburzenia związane z nadużywaniem alkoholu i depresję.
Cierpiała również na koszmary senne, ataki paniki i bardzo zły nastrój, przez co izolowała się od społeczeństwa.
Pozwani przyjęli odpowiedzialność za ten wypadek, a sprawa trafiła przed sąd w celu przyznania odpowiedniego odszkodowania. Decyzją Sądu Najwyższego Polce przyznano w sumie 93 181 euro odszkodowania, z czego 45 000 za zespół stresu pourazowego.