Irlandzki organ ds. ochrony danych nadal prowadzi śledztwo w sprawie incydentu sprzed kilku miesięcy.
Popularna sieć sklepów ponownie uruchomiła zakupy online dla swoich klientów w Irlandii.
Zakupy online w Irlandii
Sieć Marks & Spencer oficjalnie ogłosiła, że klienci z Irlandii znów mogą korzystać z zakupów internetowych oraz usługi „click and collect”. To ważny moment dla konsumentów, którzy od kwietnia pozostawali bez dostępu do cyfrowych usług firmy.
Obecnie możliwe jest składanie zamówień na odzież, artykuły domowe oraz kosmetyki, a także dokonywanie zwrotów w lokalnych sklepach.
W kwietniu hakerzy przełamali zabezpieczenia firmy, wykorzystując lukę u zewnętrznego kontrahenta. Atak doprowadził do paraliżu usług online oraz problemów z płatnościami zbliżeniowymi.
Z czasem firma ujawniła, że w wyniku ataku doszło do wycieku danych osobowych klientów, takich jak imię, nazwisko, adres e-mail, adres zamieszkania czy data urodzenia. Nie stwierdzono jednak przejęcia danych bankowych.
Zakłócenia dotknęły również wewnętrzne systemy zarządzania zapasami, przez co półki w niektórych sklepach pozostawały puste. Firma stopniowo przywracała działalność – najpierw w Wielkiej Brytanii, a dopiero teraz także w Irlandii.
Sieć sklepów w Irlandii
Irlandzka Komisja ds. Ochrony Danych nadal prowadzi dochodzenie w sprawie naruszenia prywatności. Urzędnicy pozostają w kontakcie z przedstawicielami M&S, analizując okoliczności i skutki cyberataku.
Według szacunków, skutki ataku mogą kosztować sieć nawet 335–354 mln euro w roku finansowym 2025/26. Firma planuje jednak zminimalizować te straty dzięki ubezpieczeniom oraz optymalizacji kosztów.
Podjęto również decyzję o przyspieszeniu modernizacji systemów informatycznych, by w przyszłości lepiej chronić się przed podobnymi zagrożeniami.
Firma Marks & Spencer zapewnia, że dołoży wszelkich starań, by odbudować zaufanie klientów i zwiększyć bezpieczeństwo swoich usług cyfrowych.
