POLONIA IRLANDIA • GAZETA • WIADOMOŚCI I INFORMACJE

Kierowca bez zastanowienia ruszył na pomoc dławiącej się małej dziewczynce w Irlandii.

O całym zajściu i bohaterskim wyczynie kierowcy można było usłyszeć podczas audycji radiowej stacji RedFM z Cork.

Rodzice małej dziewczynki nie potrafią wyrazić wdzięczności dla mężczyzny, który uratował życie ich córki.

Do zdarzenia doszło w centrum Cork, przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic – MacCurtain Street. Jadący swoim samochodem mężczyzna, który okazał się być zawodowym kierowcą ciężarówki, zauważył kobietę w stanie silnego wzburzenia.

Mężczyzna zatrzymał się i zauważył, że w samochodzie kobiety jest dwójka dzieci. W pierwszej chwili pomyślał, że może w środku znalazła się pszczoła, ale zaraz usłyszał krzyki spanikowanej kobiety.

Matka krzyknęła, że jedno z dzieci się dławi. Mężczyzna bez zastanowienia otworzył drzwi, wyjął dziecko z fotelika i rozpoczął akcję pierwszej pomocy, jaką się stosuje w przypadku zadławienia.

Po kilku uderzeniach między łopatki dziecka ciało obce wypadło z jej buzi i dziewczynka zaczęła normalnie oddychać. Jej skóra od razu powróciła do normalnego koloru.

Na odchodnym mężczyzna poradził matce dziecka, by zabrała ją do szpitala. Jego zdaniem dziewczynka najprawdopodobniej zakrztusiła się cukrowym żelkiem.

Okazało się, że mężczyzna regularnie uczestniczy w kursach udzielania pierwszej pomocy, które organizowane są w jego miejscu zatrudnienia.