Brutalne sceny w Irlandii - nie żyje nastolatka i jej siostry

Funkcjonariusze potwierdzili prowadzenie śledztwa w sprawie szokującego zdarzenia w jednym z domów w Irlandii.

W nocy z soboty na niedzielę około godziny 00:30 zaalarmowano służby w związku z brutalnym incydentem, który miał miejsce w jednym z domów w Dublinie.

Śledztwo Gardy

Funkcjonariusze Gardy w szybkim czasie zjawili się w domu Rossfield Estate w Tallaght, gdzie znaleziono ranną nastolatkę i jej dwie młodsze siostry.

Ranne zostały zabrane karetką do szpitala w Crumlin, jednak niedługo potem stwierdzono ich zgon. Z miejsca zdarzenia zabrano też rannego nastolatka oraz matkę dzieci, która nie odniosła żadnych obrażeń.

Z informacji przekazanych przez rzecznika Gardy, życie rannego nastolatka nie jest zagrożone, mimo odniesionych przez niego poważnych obrażeń.

Aresztowanie

Na miejscu zdarzenia aresztowany został 20-kilkuletni młody mężczyzna, który przebywa obecnie na posterunku Gardy w Tallaght.

Uważa się, że wszystkie osoby, których dotyczy ten brutalny incydent, są sobie znane. Nie poszukuje się nikogo innego w związku z tą sprawą.

Miejsce zdarzenia jest odgrodzone policyjną taśmą, na miejscu pracują technicy kryminalistyczni. Na posterunku w Tallaght urządzono też specjalny pokój rozmów.

Poinformowano biuro koronera i urząd patologa państwowego oraz wyznaczono koordynatora łącznikowego z rodziną.