Sprawa wypadku 2,5-letniego chłopca w żłobku trafiła do sądu w Irlandii.
W Sądzie Okręgowym w Dublinie odbyła się sprawa 2,5-letniego chłopca, który doznał obrażeń po upadku podczas pobytu w żłobku w Irlandii.
Do zdarzenia doszło w 2014 roku w łazience w żłobku w Monkstown, Co. Dublin. Chłopiec stał na plastikowej podstawce i mył ręce. W pewnym momencie spadł z podstawki i głową uderzył w muszlę toaletową.
W wyniku uderzenia rozcięty został jego łuk brwiowy. Chłopiec został zabrany karetką do szpitala w Tallaght, skąd następnie przewieziono go do Our Lady’s Children’s Hospital w Crumlin.
Dziecku założono taśmę na rozciętą brew. W ciągu kolejnych kilku miesięcy chłopiec trzykrotnie pojawił się jeszcze w szpitalu w celu sprawdzenia postępu gojenia rany. Rozcięcie zostawiło na łuku brwiowym chłopca dwucentymetrową bliznę, która po pięciu latach nadal jest widoczna.
Ojciec chłopca złożył w jego imieniu sprawę o odszkodowanie. Jego adwokat stwierdził, że winę za wypadek ponosi placówka. Wysokość, na której znajdowała się umywalka, nie była dostosowana do wzrostu dziecka. Było to więc ewidentne zaniedbanie ze strony właścicieli żłobka.
Podczas rozmów obu stron tej sprawy doszło do uzgodnienia wysokości odszkodowania dla chłopca. Ustalona kwota €32.500 została bez problemu zaakceptowana przez sędziego.
