Wprowadzenie przepustek dla korzystania z usług gastronomicznych w lokalu wzbudziło wiele kontrowersji w Irlandii.

Zgodnie z pierwotnym założeniem tzw. przepustki covidowe dla usług gastronomicznych wprowadzono w lipcu na okres trzech miesięcy, do 9 października. Zapewniano przy tym, że jest to rozwiązanie tymczasowe.

Zasada, że wewnątrz lokalu będą mogły przebywać tylko osoby w pełni zaszczepione lub wyleczone z Covid-19, od początku wzbudzała dużo kontrowersji. Pojawił się publiczny sprzeciw i oskarżenia o próbę podziału społeczeństwa.

Usługi gastronomiczne

Przedstawiciele rządu powtarzali jednak, że wprowadzenie przepustek to jedyna możliwość przywrócenia usług gastronomicznych wewnątrz kawiarni, pubów i restauracji. Bez nich spożywanie posiłków w lokalach byłoby możliwe dopiero na koniec września, co miałoby duże konsekwencje finansowe dla tego sektora.

Wicepremier Leo Varadkar podkreślał przy tym, że przepisy nie są przejawem dyskryminacji, lecz jednym z wielu środków podjętych w celu ochrony zdrowia publicznego w Irlandii. Taoiseach Micheál Martin zapewniał, że przepisy są tymczasowe i będą obowiązywać tylko do czasu zakończenia programu szczepień przeciwko Covid-19.

Ochrona zdrowia

W przyszłym tygodniu rząd ma opublikować mapę drogową znoszenia restrykcji w kolejnych miesiącach. Premier Martin zasugerował właśnie, że przepustki zostaną wkrótce zniesione.

Bazując na danych z HSE przewiduje się, że do końca września każdy dorosły w kraju zostanie w pełni zaszczepiony. Dzięki temu dalsza ochrona w postaci przepustek nie będzie już konieczna – twierdzi Taoiseach.