Do brutalnego morderstwa Polaka w Irlandii doszło ponad cztery lata temu.
To może być przełom w sprawie morderstwa Polaka, do którego doszło ponad cztery lata temu w Irlandii.
Sprawa Mikołaja Wilka
Brutalny napad na dom polskiej rodziny w Ballincollig w hrabstwie Cork w Irlandii miał miejsce 10 czerwca 2018 roku.
35-letni Mikołaj Wilk został brutalnie pobity w swoim domu przez czterech zamaskowanych mężczyzn na oczach swojej żony i dzieci.
Mężczyzna zmarł z powodu krwotoku spowodowanego wielokrotnymi uderzeniami ostrą bronią (maczetą), a także z powodu traumatycznego uszkodzenia mózgu.
Szczegółowe dochodzenie w sprawie śmierci Mikołaja Wilka zostało odroczone w Cork Coroner’s Court do czasu zakończenia śledztwa karnego.
Śledztwo Gardy
Funkcjonariusze Gardy przez długi czas prowadzili czynności śledcze z pomocą Interpolu, Europolu oraz funkcjonariuszy policji z Polski, Litwy i Łotwy.
Pierwsze zatrzymania miały miejsce w styczniu 2019 roku. Jak wynika z najnowszych informacji, w sumie aresztowano i zwolniono bez postawienia zarzutów sześć osób: dwóch obywateli Polski, dwóch obywateli Łotwy i dwóch obywateli Irlandii.
Po czterech latach oczekiwania na wyjaśnienie okoliczności tej brutalnej zbrodni wydaje się, że śledztwo wreszcie dobiega końca.
Właśnie pojawiła się informacja, że śledztwo jest „na bardzo zaawansowanym etapie”, a akta sprawy zostaną teraz przesłane do biura Dyrektora Prokuratury.