Organizacja apeluje do rządu w Irlandii o wycofanie się z zapowiadanych zmian.
Stacje paliw w Irlandii ostrzegają, że przywrócenie opłat akcyzowych zwiększy koszty za zatankowanie pełnego baku o 10 euro i skieruje kierowców na północną stronę granicy.
Podatek akcyzowy w Irlandii
Właściciele stacji w obszarze między Irlandią a Irlandią Północną twierdzą, że ten krok spowoduje utratę „tysięcy miejsc pracy” i „zrujnuje” setki firm.
Rząd obniżył podatek akcyzowy w marcu ubiegłego roku po gwałtownym wzroście cen paliw, które przekroczyły wówczas kwotę 2 euro za litr.
Aby złagodzić skutki podwyżek, ceny benzyny obniżono o 21 centów za litr, a oleju napędowego o 16 centów za litr. Zarówno olej napędowy, jak i benzyna szybko spadły poniżej tej ceny.
Jednak zgodnie z decyzją rządu podatek akcyzowy jest właśnie ponownie wprowadzany. Pierwsza podwyżka akcyzy, wynosząca 6 centów za litr benzyny i 5 centów za litr oleju napędowego, została wprowadzona w czerwcu.
Kolejne podwyżki, wynoszące 7 centów za litr benzyny i 5 centów za litr oleju napędowego, są planowane na 1 września, a ostatnia podwyżka, wynosząca 8 centów za litr benzyny i 6 centów za litr oleju napędowego, ma nastąpić 31 października.
Ceny paliw w Irlandii
Irlandzkie Stowarzyszenie Detalicznych Sprzedawców Paliw uważa, że po przywróceniu pełnego podatku po północnej stronie granicy benzyna byłaby tańsza o 18 centów za litr, a olej napędowy o 10 centów za litr.
Oznacza to, że zatankowanie standardowego zbiornika paliwa benzynowego o pojemności 55 litrów kosztowałoby w Irlandii dodatkowe 9,90 euro.
Zdaniem członków Stowarzyszenia może to doprowadzić do zrujnowania stacji paliw i przedsiębiorstw po południowej stronie obszarów przygranicznych.
Konsumenci mieszkający blisko granicy nie będą mieli dużego wyboru w obliczu kryzysu kosztów utrzymania, poza przejazdem przez granicę w celu zakupu paliwa i artykułów spożywczych podczas pobytu na północy.
Organizacja apeluje do rządu o wycofanie się z planu przywrócenia podatku akcyzowego w celu uniknięcia potencjalnych zwolnień pracowników stacji liczonych w tysiącach.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że ta kwestia zostanie przeanalizowana w październikowym budżecie, jednak zdaniem stowarzyszenia jest to zbyt późno, ponieważ pierwsza z podwyżek została już wprowadzona w życie, a kolejne zaplanowano na najbliższe miesiące.