Pasażerowie stoją w obliczu znacznych podwyżek cen, jak twierdzi szef irlandzkich linii lotniczych.
Ryanair twierdzi, że pasażerowie w Irlandii stoją w obliczu znacznego wzrostu kosztów podróży. Powodem jest plan podwyżek opłat lotniskowych w Dublinie.
Bilety lotnicze
Dyrektor Generalny Ryanair, Eddie Wilson, potępił decyzję zezwalającą na podwyżkę opłat na lotnisku o 20%w ciągu kolejnych czterech lat.
Komisja ds. Regulacji Lotnictwa (CAR) poinformowała w piątek, że limit cenowy opłat na lotnisku powinien zmienić się z 8,24 euro w 2022 r. do 9,81 euro do 2026 r., jeśli lotnisko w Dublinie zrealizuje swój program inwestycji kapitałowych zgodnie z planem.
Szef linii lotniczych Ryanair powiedział, że projekt decyzji CAR to zły dzień dla linii lotniczych i pasażerów.
Jego zdaniem Komisja ma zamiar „nagrodzić” zarząd lotniska (DAA) za „niepowodzenia w zarządzaniu”, a klienci stoją teraz w obliczu wzrostu cen od 30% do 40%.
W ostatnich miesiącach pasażerowie doświadczali licznych problemów na lotnisku w Dublinie, o co dyrektor Wilson obwinia właśnie Dublin Airport Authority.
Linie lotnicze Ryanair
Szef Ryanair uważa, że DAA powinno obniżać ceny i ulepszać swoje usługi. Argumentuje przy tym, że lotniska w całej Europie obniżają opłaty, próbując odzyskać ruch i turystykę z okresu sprzed pandemii.
Zapowiada też, że linie będą kontynuować kampanię na rzecz tańszego dostępu do/z lotniska w Dublinie w imieniu irlandzkich konsumentów.
CAR powinien pełnić swoją rolę niezależnego regulatora i żądać, aby lotnisko w Dublinie obniżyło swoje opłaty do czasu, gdy udowodni, że jest w stanie zapewnić klientom zadowalające wrażenia na lotnisku i terminalu, twierdzi Eddie Wilson.
Więcej: ryanair.com