WOŚP w Irlandii – 26. Finał WOŚP w Dublinie za nami!

Cóż to był za finał! Pełen wrażeń, wzruszeń, zaskoczeń, emocji, ale przede wszystkim dobrej energii! Na tę chwilę zadeklarowana kwota, jaką udało się zebrać to ponad:

€80.000

Słownie: osiemdziesiąt tysięcy euro.

Możemy mieć pewność, że ten imponujący wynik wzrośnie, ale dokładną kwotę Sztab Dublin WOŚP poda po zaksięgowaniu pieniędzy przez bank.

Przez kilka wyczerpujących szalonych dni setki ludzi pracowały nad tym, aby w świetnej atmosferze pomóc jak co roku Jurkowi Owsiakowi w zbiórce na rzecz pomocy najmłodszym.

Imprezy towarzyszące rozpoczęły się już w sierodę Zumbą z Justyną która wraz ze swoją grupą wylała tony potu dla WOŚP. W czwartek odbyło się pierwsze z dwóch spotkań z podróżnikiem Aleksandrem Dobą, podczas którego był wyświetlany film z jego udziałem ‘’Happy Olo’’. W piątek w The Grand Social, kwestujących oraz gości w rockowy nastrój wprowadził zespół Ørganek. Po świetnym koncercie najwytrwalsi mogli do późnych godzin nocnych bawić się i kwestować przy dźwiękach klubowej muzyki w Nancy’s Hands.

W sobotni poranek najwytrwalsi fani górskich wycieczek – mimo niesprzyjającej pogody – wybrali się na wspólny kilkugodzinny marsz w Górach Dublińskich. Tegoroczny WOŚP Trek zgromadził aż 74 amatorów wspinaczek!

Tego samego dnia w Polskiej Szkole SEN odbył się tradycyjny już piknik. Licznie przybyli uczestnicy mogli spróbować polskich smakołyków, zdobyć niezbędną wiedzę z udzielania pierwszej pomocy czy też wziąć udział w ustanawianiu rekordu Guinnessa w ilości osób w rogu jednorożca na głowie. Udało się! Rekord ustanowiony – udało się zebrać aż 441 osób!

Frekwencja na niedzielnym finale również dopisała! Nowe, większe miejsce, zgromadziło tłumy osób chcących skorzystać z przygotowanych atrakcji i wrzucisz przysłowiowego centa do puszki. Najmłodsi mogli spędzić czas w przygotowanym dla nich przedszkolu skorzystać z malowania twarzy czy wziąć udział w loterii fantowej. Starsi bawili się przy dźwiękach świetnej muzyki, próbowali tradycyjnych polskich smakołyków, mogli zrobić sobie zdjęcie w fotobudce lub wziąć udział w szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy. Przez całe popołudnie aż do późnych godzin wieczornych goście słuchali koncertów zaproszonych zespołów: Limerence Unplugged, Slackers’ Symphony, KINT, About My Fear i – gwiazdy wieczoru – Babu Króla. O godzinie 19ej odbyło się tradycyjne Światełko do nieba, gdzie na wszystkich uczestników posypały się tony kolorowego confetti.

Finał niedzielny zakończył się niezwykłą aukcją! Dwie wytrwałe ekipy do późnych godzin nocnych zaciekle licytowały butelkę „Cytrynówki Pana Mariana”. Osiągnęła ona zawrotną cenę 1000 euro! Ku zaskoczeniu i radości wszystkich grupa przegrana postanowiła mimo wszystko oddać na rzecz WOŚP całą kwotę. Tym sposobem do puszki wpadło dokładnie 1910 euro!

Nie zapominajmy też, że razem z Dublinem grały takie miejscowości jak Limerick, Newcastle West, Gorey, Naas, Ennis, Cavan oraz Wexford. Oraz wiele polskich szkół. Sztab Dublin WOŚP chciałby Wam serdecznie podziękować za włączenie się do grania, ten rekord byłby niemożliwy bez Was.

26. Finał przeszedł do historii, ale emocje powoli opadają! Czas ochłonąć, odpocząć i zbierać siły, energię i pomysły na przyszły rok!

Artykuł przesłany przez PR sztabu WOŚP w Dublinie.