Jeden z uczniów szkoły ponadpodstawowej w Irlandii trafił do sądu za znęcanie się nad innym chłopcem w tej samej szkole.

Sprawa znęcania się nad chłopcem z tej samej szkoły w hrabstwie Limerick toczyła się od 2015 roku i teraz znalazła swój finał.

W sądzie okręgowym w Limerick odbyła się rozprawa ucznia szkoły ponadpodstawowej, który wraz z innymi chłopcami miał się znęcać nad 13-letnim wówczas uczniem pierwszej klasy.

Ofiara była wielokrotnie zastraszana, popychana i bita. Oskarżony wraz z innymi kolegami oblewali chłopca wodą, uderzali jego głową o ścianę i zmuszali, by „pocałował buty” jednego z oprawców.

Starszy od ofiary o 4 lata uczeń, który jest obecnie studentem uniwersytetu, przyznał się do winy i przeprosił za swoje postępowanie. Pozostali oprawcy uniknęli postawienia w stan oskarżenia, ponieważ zgodzili się na kuratorski nadzór w ramach Garda Juvenile Diversion Programme.

Obrońca oskarżonego poinformował podczas rozprawy, że w szkole brakowało należytego nadzoru uczniów. Jego zdaniem nie doszłoby do znęcania, gdyby uczniowie byli kontrolowani przez nauczycieli. Za ich zachowanie można też winić „testosteron” i „głupotę”.

Oskarżony tłumaczył, że jego zachowanie wynikało ze stresu, jaki wówczas przechodził w swojej rodzinie. Potwierdził również, że wziął udział w 12 sesjach terapii „Radzenia sobie z gniewem” i przystąpił do wolontariatu w jednej z organizacji charytatywnych.

Sędzia wyznaczył karę – datek w wysokości €1.000 w ramach „poor box” oraz grzywnę €1.200. Oskarżony ma 12 miesięcy na opłacenie kary. Podczas pierwszego przesłuchania sędzia wyznaczył też zadośćuczynienie w kwocie €3.110 dla ofiary znęcania.

Oskarżony miał również napisać esej na 10.000 słów traktujący o efekcie znęcania się nad uczniami w szkole. Jego kopie będą teraz dostarczane do szkół w Irlandii.