Pogrążony w bólu ojciec trójki zmarłych dzieci przekazał swoje oświadczenie za pośrednictwiem Gardy.
Andrew McGinley opowiedział o swoim bólu i rozpaczy po stracie trójki swoich dzieci. Za pośrednictwem Gardy opublikowane zostało jego oświadczenie.
Do tragicznego zdarzenia doszło 24/01/2020 w Newcastle, Co. Dublin:
Więcej: Garda ujawniła dane tragicznie zmarłej trójki dzieci w Irlandii
Treść oświadczenia pogrążonego w bólu mężczyzny:
Brak słów. Jest tylko pustka, smutek i udręka. Każdy oddech jest walką.
Conor, Darragh i Carla są uwielbiani.
Wszyscy mieli przed sobą piękną, jasną przyszłość z rodziną, przyjaciółmi i społecznością, która ich kocha.
Do wszystkich rodziców, przytulajcie swoje dzieci, gdy tylko będzie taka okazja, mówcie im, jak bardzo je kochacie, tak często, jak to możliwe, spędzajcie każdą wolną chwilę z nimi na czytaniu, zabawie i cieszeniu się ich cudownością.
Przyszłość stała się teraz naszym wrogiem, ale będziemy z nią walczyć każdego dnia, aby zachować pamięć o Conorze, Darragh i Carli.
40-kilkuletnia matka dzieci nadal przebywa w szpitalu. Jej przesłuchanie przez śledczych będzie możliwe dopiero wtedy, gdy poprawi się stan jej zdrowia – jak twierdzą lekarze.
Wyniki badań toksykologicznych przeprowadzonych u zmarłych dzieci powinny być znane jeszcze w tym tygodniu.